Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Mieszkańcy Prądnika Białego alarmują: W ziemi można znaleźć resztki kabli, rur i wiadra. Będziemy żyć na gruzowisku

Piotr Tymczak
Piotr Tymczak
Wideo
od 16 lat
Mieszkańcy Prądnika Białego alarmują, że z powodu prac związanych z budową linii tramwajowej do Górki Narodowej zniszczono teren nad potokiem Sudół, doprowadzając do tego, że jest tam gruzowisko. Urzędnicy odpowiadają, że reagują na wszelkie zgłoszenia nieprawidłowości i przeprowadzają kontrole. Zwracają uwagę, że podczas nich natrafiają na nielegalne wysypiska odpadów.

- Wykonawca linii tramwajowej do Górki Narodowej, poprzez nierespektowanie decyzji środowiskowej zniszczył teren nad potokiem Sudół, doprowadzając do tego, że jest on obecnie gruzowiskiem, a drzewa, które miały zostać ocalone są w fatalnym stanie. Przerażające jest to, że wykonawca praktycznie może robić co chce, a miasto, które mu płaci, wysyła jedynie maile w tej sprawie. Kolejnym aspektem jest używanie przez wykonawcę ziemi zmieszanej z odpadami budowlanymi, jako wypełniacza pod tereny zieleni oraz chodników. W górach ziemi rozprowadzanych następnie przez koparki znaleźć można resztki kabli, pianki, styropianu, rur, worki, wiadra i wiele innych przedmiotów. Oburzające jest to, że mieszkańcy Prądnika będą mieszkać na gruzowisku i nikt się tym nie przejmuje - informuje jedna z mieszkanek.

Inspektorzy nadzoru stwierdzili nieprawidłowości

Co na to urząd? O odpowiedź poprosiliśmy Zarząd Inwestycji Miejskich w Krakowie, który odpowiada za budowę linii tramwajowej z Krowodrzy Górki do Górki Narodowej.

- Natychmiast po pozyskaniu informacji o możliwych nieprawidłowościach dotyczących zabezpieczenia zieleni w tym rejonie, ZIM zgłosił tę sprawę do nadzoru inwestorskiego budowy linii tramwajowej. Inspektorzy nadzoru niezwłocznie udali się na miejsce i stwierdzili przypadek nieprawidłowego zabezpieczenia kilku drzew w rejonie ul. Nad Sudołem, głównie brak wygrodzeń, elementów ochrony pni drzew oraz zbyt bliskie składowanie materiałów budowlanych. W związku z tym wykonawca został zawezwany przez ZIM do dostosowania zabezpieczenia drzew do wymagań określonych w decyzji środowiskowej - wyjaśnia Jan Machowski z ZIM.

Zaznacza, że w ślad za tym zostały wykonane poprawki zabezpieczeń zieleni poprzez okrycie pni geowłókniną i deskami oraz wygrodzenie po obrysie koron drzew. Jednocześnie, mając na uwadze zgłoszenia mieszkańców, ZIM wystąpił do Wydziału Kształtowania Środowiska Urzędu Miasta Krakowa z prośbą o przeprowadzenie kontroli przestrzegania i stosowania przepisów ochrony środowiska w zakresie otrzymanego zgłoszenia.

- Oczekujemy na raport z kontroli. Równolegle wykonawca inwestycji przystąpił do wykonania prac zaleconych przez nadzór inwestorski, obejmujących również spulchnianie gleby w rejonie bryły korzeniowej drzew, dostarczenie świeżej ziemi, pielęgnację poprzez podlewanie. Zalecone zostały także cięcia pielęgnacyjne dwóch drzew, co zostanie wkrótce wykonane - dodaje Jan Machowski.

Wykonawcy przekonują: "Nie zakopujemy odpadów"

W kwestii składowania i zakopywania odpadów w ZIM informują, że trwa porządkowanie terenu zaplecza budowy, które jest likwidowane z uwagi na kończenie realizacji inwestycji. - Podstawiono kontener na odpady budowlane, niewielka hałda odpadów, ziemia z gruzem i ścinki materiałów budowalnych, przedstawiona na filmiku przesłanym do ZIM, zostanie niezwłocznie usunięta. Wcześniej, bo 21 lipca usunięto również ścinki palet i folii spod obiektu estakady nad rzeką Sudół, wzdłuż trasy rowerowej - wyjaśnia Jan Machowski.

- Po naszej interwencji dotyczącej możliwego zakopywania odpadów, wykonawca przedstawił stanowisko, że firmy porządkujące teren zaplecza nie uprawiają takiego procederu i nie zakopują odpadów. Podobne stanowisko - po skontrolowaniu terenu - przedstawił nadzór inwestorski, powiadomiony przez ZIM niezwłocznie po otrzymaniu informacji od mieszkańców. Warto podkreślić, że wykonawca przez cały czas trwania kontraktu ma zawarte umowy na odbiór i zagospodarowanie odpadów z budowy. Firmy zajmujące się odbiorem i zagospodarowaniem odpadów dokumentują prowadzone czynności, zgodnie z ustawą o odpadach - dodaje Jan Machowski.

Ujawniono dzikie wysypiska śmieci

W ZIM podkreślają, że zgodnie z warunkami kontraktu na roboty budowlane wykonawca zobowiązany jest do utrzymywania porządku na budowie oraz po zakończeniu robót budowlanych - do uporządkowania terenu budowy i przekazania go we właściwym stanie zamawiającemu, najpóźniej do dnia podpisania protokołu odbioru końcowego robót. W kwestii przygotowania terenu pod zieleńce wykonawca ma wykonać prace zgodnie z dokumentacją projektową.

- Odrębną kwestią jest fakt, że wraz z rozpoczęciem inwestycji teren przewidziany pod budowę pokrywało wiele zinwentaryzowanych dzikich wysypisk śmieci, ujawnionych dopiero po uzyskaniu pełnego dostępu do terenu. Wykonawca w ubiegłym roku również mierzył się z podobnym zgłoszeniem z rejonu ul. Bratysławskiej, gdzie podczas wizji w terenie z udziałem odpowiednich służb okazało się, że odpady, również budowlane, w gruncie przenoszonym przez maszyny budowlane nie pochodzą z prowadzonej budowy - informuje Jan Machowski. - Zapewniam jednocześnie, że kwestie ochrony zieleni są traktowane priorytetowo zarówno przez ZIM, jak i przez nadzór inwestorski budowy linii KST III. Każdy sygnał czy interwencję w tym zakresie traktujemy z należytą powagą, a z osobami zgłaszającymi jesteśmy w kontakcie telefonicznym i mailowym - dodaje.

Zgodnie z planem nowa linia tramwajowa z Krowodrzy Górki do Górki Narodowej ma być gotowa we wrześniu 2023 roku, tak by można było z niej korzystać od początku roku szkolnego. Do końca tego roku ma powstać parking park&ride przy pętli końcowej na Górce Narodowej.

3 sposoby na piękny trawnik, zobacz co radzi ekspert, to musisz wiedzieć!

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kraków. Mieszkańcy Prądnika Białego alarmują: W ziemi można znaleźć resztki kabli, rur i wiadra. Będziemy żyć na gruzowisku - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto