Jesienią ubiegłego roku spółka Alma Market SA, w ramach restrukturyzacji firmy, zamknęła część swoich delikatesów, które uznała za nierentowne. W wyniku zwolnień grupowych pracę straciło 1321 osób zatrudnionych w tej sieci. Najbardziej ucierpieli ci, którzy pracowali na stanowiskach kasjer-sprzedawca i magazynier.
– Dysponujemy dużą liczbą wolnych miejsc pracy na takich stanowiskach, a są to dwie najliczniejsze grupy zawodowe, których dotyczyły zwolnienia w Almie – mówi wicedyrektor Grodzkiego Urzędu Pracy Waldemar Jakubas. – Osoby, które się do nas zgłoszą, mogłyby więc praktycznie przejść z pracy do pracy – dodaje.
Aktualnie (na dzień 5 stycznia 2017 r.) GUP posiada 81 wolnych miejsc pracy na stanowisku kasjer, 43 wolne miejsca na stanowisku sprzedawca oraz 20 ofert na stanowisko magazynier.
Wicedyrektor Jakubas przypomina też, że zwolnieni pracownicy Almy, którzy nie chcą kontynuować pracy na dotychczasowych stanowiskach, mogą skorzystać z ofert aktywizacji zawodowej w celu przekwalifikowania się. Urząd uzyskał na ten cel 27 mln zł.
Grodzki Urząd Pracy w Krakowie zaraz po otrzymaniu od spółki Alma Market SA informacji o konieczności przeprowadzenia zwolnień grupowych, co miało miejsce wczesną jesienią 2016 r., zaproponował firmie zorganizowanie spotkania informacyjnego z pracownikami przeznaczonymi do zwolnienia. Przesłał też do siedziby firmy materiały promocyjne, m.in. ulotki, plakaty, zapraszające pracowników objętych zwolnieniami do uczestnictwa w Targach Pracy i Przedsiębiorczości, które odbyły się 27 września 2016 r. Mimo braku odpowiedzi ze strony spółki Grodzki Urząd Pracy deklaruje, że jest gotów w każdej chwili przystąpić do współpracy z pracodawcą, zapewnia też, że jest otwarty na propozycje ze strony firmy.
Jak przygotować się do rozmowy o pracę?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
