Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków: Lewica startuje w wyborach z własnej listy

Krzysztof Sakowski
Decyzja zapadła. Tym samym kandydaci partii nie będą starać się dostać na listy komitetu wyborczego Jacka Majchrowskiego, prezydenta miasta.

- To pewne - potwierdza Grzegorz Gondek, przewodniczący SLD w Krakowie.
Wciąż pozostaje zagadką, kogo Sojusz poprze w wyborach na prezydenta miasta. W grę wchodzą prof. Majchrowski, eurodeputowana Joanna Senyszyn i były senator Bogdan Podgórski.

- Zamierzamy do 20 września spotkać się z kandydatami i porozmawiać o naszym programie. Do końca września zapadnie decyzja, komu udzielimy poparcia. Być może nawet poznamy konkretne nazwisko naszego kandydata właśnie 20 września - mówi Gondek.

Wyborczy program Sojuszu zostanie oficjalnie ogłoszony za dwa tygodnie. - Oczywiście program już istnieje, ale nadal trwają dyskusje nad jego ostatecznym kształtem. Dlatego jeszcze nie chcę o nim mówić - wyjaśnia Gondek.

Tomasz Janosik, członek zarządu małopolskiego SLD, który jest zwolennikiem udzielenia poparcia obecnie urzędującemu prezydentowi, zapewnia, że wewnątrz partii nie ma rozłamu. - Sprawa jest jasna. Najpierw spotkanie z trójką kandydatów. Rozmowy nad programem, który zostanie im przedstawiony, a potem wspólna decyzja wszystkich członków Sojuszu, komu udzielamy poparcia - kwituje. Za to Sojusz już ostro zabrał się za poszukiwanie kandydatów do rady miasta, której nowy skład zostanie wybrany jesienią.

- Nie mamy zamiaru tego ukrywać. Prowadzimy rozmowy z Partią Kobiet, z partią Zieloni 2004, z niektórymi osobami związanymi wcześniej z Socjaldemokracją Polską. Wśród naszych potencjalnych kandydatów do rady są krakowscy lekarze i prawnicy - wylicza Gondek.

Nie chce jednak wymienić konkretnych nazwisk. - Na to przyjdzie jeszcze czas. Powtórzę tylko raz jeszcze. Nasi kandydaci wystartują z naszej listy - ucina rozmowę.

Inne rozwiązanie proponował Tomasz Janosik. - Wydawało mi się, że bardziej korzystny będzie dla nas start z komitetem wyborczym Jacka Majchrowskiego. Mielibyśmy szansę zdobycia kilkunastu mandatów w radzie. Mam tylko nadzieję, że startując z własną listą, nie doprowadzimy do rozproszenia głosów wyborców, jak to miało miejsce w poprzednich wyborach - podsumowuje.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto