WOŚP w Krakowie: próba kradzieży?
- W tym sezonie w analogicznym okresie kosztowało to jedynie ok. 1 miliona zł - informuje Jacek Bartlewicz, rzecznik prasowy Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.
Urzędnicy szacują, że jeżeli taka pogoda utrzyma się do wiosny, to uda im się zaoszczędzić na odśnieżaniu dróg nawet 20 mln zł (rok temu wydali na to około 29 mln zł).
Podczas tak łagodnej zimy można nieźle zaoszczędzić także na ogrzewaniu. - Koszty ogrzewania budynków Urzędu Miasta Krakowa w ostatnim kwartale 2010 roku wyniosły 471 282,64 zł. Natomiast w ostatnim kwartale 2011 roku tylko 292 649,34 zł, co stanowi ok. 62 proc. kosztów z roku 2010 - przyznaje Jan Machowski z Wydział Informacji, Turystyki i Promocji Miasta.
Oszczędności liczą też w spółdzielniach mieszkaniowych. - Nasi lokatorzy mogą otrzymać rozliczenia niższe nawet o 15- 20 procent niż przed rokiem - szacuje Zbigniew Socha, prezes SM Nowy Prokocim.
Łagodna zima oznacza też spore oszczędności dla Marcina Żupnika, który jest właścicielem małego domku jednorodzinnego przy ul. Stelmachów. - Zużywam mniej węgla i o wiele mniej drewna do kominka w salonie - mówi. - Podczas ostrej zimy spalałem miesięcznie tonę węgla, za który płaciłem 700 -800 zł. Teraz tona wystarczyła mi na ponad 45 dni, więc zaoszczędziłem ok. 300 zł - szacuje Żupnik.
Mniejsze o około 30 proc. rachunki dostają także właściciele domów ogrzewanych gazem.
Ciepła zima powoduje, że uśmiech nie schodzi także z twarzy budowlańców. - Idealnym przykładem tego, jak łagodna zima przekłada się na większą efektywność prac, jest budowa linii tramwajowej na Ruczaj - twierdzi Marcin Wiśniewski z firmy ZUE. - Przy niższych temperaturach nie udałoby się nam oddać w grudniu odcinka do ul. Gronostajowej - dodaje.
Wtóruje mu Waldemar Rudnik, współwłaściciel firmy ASIS specjalizującej się w budowie i remontach mostów. - Temperatury nie spadają poniżej zera, więc można wykonywać wszystkie roboty budowlane i remontowe - przyznaje Rudnik.
Plusy braku śnieżnej zimy zauważają także pasażerowie PKP. - Przed rokiem, gdy porządnie sypnęło, to pociągi do Rzeszowa miały nawet dwugodzinne opóźnienia, w tym roku jest o wiele spokojniej i składy jeżdżą w miarę punktualnie - przyznaje Marzena Dorocińska.
Nie wszyscy jednak się cieszą. Firmy żyjące z odśnieżania ulic i chodników czy chociażby usuwania zwisających z budynków sopli liczą straty. - Każdego dnia tracimy ok. 3 tys. zł - przyznaje Dariusz Ziarko z firmy Odśnieżanie24. - W zeszłym roku niemal codziennie mieliśmy pełne ręce roboty, a w tym sezonie nie dostaliśmy jeszcze żadnego zlecenia - ubolewa.
Skutki jesiennej pogody w środku sezonu narciarskiego odczuwają również sklepy oferujące sprzęt do szusowania po śnieżnym puchu. - Sprzedajemy o ponad połowę mniej towaru niż w zeszłym roku skarżą się w sklepie ISPORT przy ul. Zakopiańskiej.
Podobne kłopoty mają drobni handlarze sprzedający zimowe czapki, szaliki czy rękawiczki. - Prognozy pogody nie zapowiadają wielkich mrozów, więc uszy marznąć nie będą i chętnych do kupowania czapek nadal będzie mało - martwi się pani Grażyna pracująca na placu targowym w Prokocimiu. - W zeszłym tygodniu udało mi się sprzedać zaledwie dwa szaliki, a rok temu w ciągu dnia sprzedawałam po 10 sztuk - dodaje kobieta.
Najlepszy Piłkarz i Trener Małopolski 2011. Weź udział w plebiscycie i oddaj głos!
Sprawdź magazyn Gazety Krakowskiej! Bulwersujące zdarzenia, niezwykli ludzie, mądre opinie
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!
Gadżety i ceny oficjalnego sklepu Euro 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?