Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków: konie pracują w upale, bo... muszą pracować na owies, weterynarza i woźnicę

(aga)
Andrzej Banaś
Żar leje się z nieba, trudno wytrzymać na rozpalonych niemal do czerwoności ulicach Przy fontannach chłodu zażywa mnóstwo ludzi. Drogowe termometry pokazują krótko po południu 38 stopni powietrza i 52 stopnie nawierzchni jezdni. Tymczasem dorożkarskie konie muszą pracować. Widzimy je w całym Krakowie.

Z mozołem ciągną ciężkie ozdobne karoce, często z kompletem roześmianych pasażerów. Do naszej gazety zgłaszają się poruszeni takimi widokami miłośnicy zwierząt, prosząc o litość dla tych pięknych zwierząt.

Zauważają, że przepisy ustanowione przez urzędników, zakazujące dorożkom wjazdu na Rynek Główny w godz. 12-15, gdy temperatura przekracza 28 stopni w cieniu to żart. Upalnie jest przecież także po godzinie 15. Może więc czas by ponownie przyjrzeć się tym przepisom, zanim ponownie dojdzie do końskiego dramatu, na którym opinię stracą nie tylko dorożkarze, ale całe miasto.

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto