Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków: 5 lat za atak nożem przy kartach

Artur Drożdżak
Kłótnia o rzekomą kradzież pieniędzy miała nieoczekiwany finał w hotelu robotniczym w Nowej Hucie. Marian G. posądził znajomego o dokonanie przestępstwa, a potem ugodził go nożem. Ranny cudem przeżył. Marian G. za ciężkie uszkodzenie ciała Zbigniewa M. usłyszał w środę przed Sądem Apelacyjnym w Krakowie prawomocny wyrok 5 lat więzienia.

Obaj mężczyźni byli lokatorami podrzędnego w Krakowie robotniczego na os. Złotej Jesieni. 57-letni tęgi, brodaty emeryt, z zawodu mechanik samochodowy Marian G. ps. "Kucyk" od trzech lat zajmował pokój nr 64, Zbigniew M. mieszkał ledwie od kilku miesięcy piętro niżej w pokoju nr 36 z dwoma kolegami.

Zobacz także: Kraków: meldowali się w hotelach, ale nie płacili

Czasem z Marianem G. widywał się w hotelu, najczęściej w sali, gdzie można było oglądać telewizję. Pod koniec 2008 r. obaj zaczęli odwiedzać się w pokojach, by pić alkohol i grać w karty. Przeważnie spotkania odbywały się w spokojnej atmosferze, nerwowo robiło się, gdy przegrywali wysokie stawki w karty. Grali przeważnie w "66", rozmawiali o życiu, kobietach i polityce. 18 stycznia 2009 r. jak zwykle kilka godzin grali w karty na pieniądze, pili wódkę Absolwent i wtedy doszło do scysji.

- Zbyszek oszukuje. Jest mi winny pieniądze, właśnie sporo przegrał - Marian G. opowiadał portierce Barbarze G., która przyszła z interwencją, bo słyszała podniesione głosy w pokoju. "Kucyk" był zdenerwowany, miał grozić przy świadkach, że uszkodzi Zbigniewa M. Kobieta studziła zapędy mężczyzn i kazała im się rozejść do pokoi. Następnego dnia "Kucyk" zorientował się, że ktoś przeszukał jego pokój i ukradł mu pokaźną kwotę około 1500 zł.

- Miałem je schowane w szafce koło łóżka i tylko Zbigniew M. wiedział, że gdzie ukrywam gotówkę. Tam ją wkładałem po wygranej w karty - wyjaśniał. Upewnił się, że trafnie wytypował złodzieja, gdy jeden ze współlokatorów Zbigniewa M. przyznał się "Kucykowi", że był świadkiem, jak Zbyszek liczył przy nim dużą sumę pieniędzy. Dlatego "Kucyk" najpierw wybrał się na przeszukanie pokoju mieszkającego piętro niżej mężczyzny, a potem gdy spotkał go na korytarzu, doszło do awantury, bijatyki między nimi i wtedy Marian G. ugodził scyzorykiem partnera od karcianych spotkań. Zbigniew M. trafił do szpitala i lekarze długo walczyli o jego życie. Mężczyzna przez dwadzieścia dni był śpiączce, na szczęście udało się go uratować.

Marian G. nie przyznał się do próby zabójstwa kompana. Po krótkim procesie Sąd Okręgowy w Krakowie skazał go na karę 8 lat i 6 miesięcy więzienia, ale sąd apelacyjny zmienił kwalifikację prawną czynu i zmniejszył wymiar kary do 5 lat.

- Nie chciałem zabić, ani nawet pobić kolegi, a tylko odzyskać pieniądze - Marian G. mówił w środę na sali rozpraw. Sąd apelacyjny przyznał mu rację.

- Faktycznie oskarżony miał w pokoju trzy noże o długości ostrza do 30 cm. Gdyby chciał zabić pokrzywdzonego to pewnie wziąłby jeden z nich, a nie scyzoryk o ostrzu długim na 7 cm - zauważyła sędzia Katarzyna Wierzbicka. Podkreślała, że "Kucyk" zadał tylko jeden cios i to słaby, a wcześniejszych gróźb pozbawienia życia sam pokrzywdzony Zbigniew M. nie traktował poważnie. W tym hotelu były na prządku dziennym. Nie udało się ustalić kto ukradł pieniądze Marianowi G. i czy w ogóle doszło do kradzieży.

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail.Zapisz się do newslettera!
Stop podwyżkom w MPK! Dołącz do naszego protestu
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Kraków: pijany woźnica zabrał życie
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy
Skok do celu Adama Małysza: czytaj wszystko o ostatnim występie najlepszego polskiego skoczka

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto