Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Konserwacja zabytków to wyzwanie!

redakcja
redakcja
Muzeum Narodowe w Krakowie w dwunastu specjalistycznych pracowniach prowadzi planową i systematyczną konserwację różnego rodzaju muzealiów. Ze względu na ogromne rozmiary dzieł, stanowi to ogromne wyzwanie.

Wśród nich szczególne miejsce zajmują obrazy wielkoformatowe, m.in. Jana Matejki, Henryka Siemiradzkiego, Józef Chełmońskiego, Wojciecha Stattlera. Podstawowym problemem konserwatorskim jest brak możliwości przemieszczania tak wielkich dzieł bez ryzyka zniszczeń.

Monumentalne obrazy w zasadzie od momentu powstania narażone były na uszkodzenia. Już ich wyniesienie z pracowni malarza wymagało zdjęcia płótna z krosien, zrolowania na wałek, a następnie rozwinięcia i ponownego nabicia. W wypadku zmiany miejsca ekspozycji zabieg ten musiał – i nadal musi – być każdorazowo powtarzany.

Typowym przykładem jest obraz Henryka Siemiradzkiego „Pochodnie Nerona” (27 m²), jeden z najsłynniejszych w Galerii Sztuki Polskiej XIX wieku w Sukiennicach. Namalowany w 1876 roku, wystawiony były najpierw w Rzymie, później w Monachium, Wiedniu, Berlinie, Petersburgu, Warszawie, Lwowie, Paryżu, Poznaniu, Londynie, Zurychu, by ostatecznie w 1879 roku trafić do Muzeum Narodowego w Krakowie. Tak liczne podróże spowodowały, że już w 1882 roku (sześć lat od namalowania!) ze względu na „zniszczenia płótna na brzegach oraz ubytki warstwy malarskiej przy krawędziach” obraz musiał być poddany konserwacji. Później „Pochodnie Nerona” przeszły jeszcze trzy kompleksowe konserwacje – w latach 1945, 1969–1970 i 2003–2004.

Obok uszkodzeń spowodowanych wielokrotnym przebijaniem i rolowaniem płótna powstają także oczywiście zmiany wywołane naturalnym procesem starzenia (np. degradacja celulozy, osłabienie mechaniczne włókien, kruchość, spękania, odspojenia, zmiany kolorystyczne itd.) oraz inne uszkodzenia spowodowane np. przez nieodpowiednie warunki przechowywania lub wręcz ekstremalne sytuacje, jak ukrywanie w czasie drugiej wojny światowej zrolowanego „Hołdu pruskiego” Matejki w piwnicach kościoła w Zamościu.

Z tych przyczyn w czasie swojej 130-letniej działalności Muzeum Narodowe w Krakowie wielokrotnie przeprowadzało szereg zabiegów konserwatorskich, praktycznie przy wszystkich wielkoformatowych obrazach galeryjnych.

Wśród nich szczególnie ważne wydają się konserwacje przeprowadzone w latach 2003-2008, których efektem jest przywrócenie pierwotnej estetyki obrazów oraz ich wzmocnienie i stabilizacja stanu technicznego. Planowej konserwacji poddano większość wielkoformatowych dzieł z Galerii Sztuki Polskiej XIX wieku w Sukiennicach:

1. H. Siemiradzki „Pochodnie Nerona” – konserwacja w latach 2003–2004
2. J. Matejko „Kościuszko pod Racławicami” – konserwacja w 2006
3. J. Matejko „Hołd Pruski” – konserwacja w latach 2006–2007 wspólnie z Zamkiem Królewskim na Wawelu
4. J. Matejko „Wernyhora” – konserwacja w 2007
5. J. Chełmoński „Czwórka” – konserwacja techniczna w 2007.
6. J. Stattler „Machabeusze” – konserwacja w 2006
7. A. Piotrowski „Śmierć Wandy” – konserwacja techniczna w 2007
8. H. Siemiradzki „Studium drzewa” – konserwacja techniczna w 2007
9. H. Lipiński „Procesja Bożego Ciała” – konserwacja w latach 2007–2008
10. H. Grabiński „Panieńskie skały” – konserwacja w latach 2007–2008
11. K. Pochwalski „Chłopcy w kąpieli” – konserwacja w 2008

W ramach wielomiesięcznej konserwacji każdego z obrazów, odrestaurowano warstwę malarską, wzmocniono płócienne podobrazie (szczególnie marginesy) oraz wymieniono drewniane krosno na nowoczesne aluminiowo-drewniane konstrukcje tzw. „samonapinające się”, co ma ogromne znaczenie dla stabilizacji płótna i całego obrazu. W większości przypadków, konserwacji poddano również zabytkowe ramy do obrazów.

Dzięki przeprowadzonym w ciągu ostatnich pięciu lat konserwacjom stan zachowania wielkoformatowych obrazów galeryjnych w Muzeum Narodowym w Krakowie jest bardzo dobry, a zastosowanie współczesnych metod konserwatorskich daje gwarancje bezpiecznej ekspozycji przez wiele kolejnych lat. Jednakże nie jest to stwierdzenie bezwarunkowe.

Przestrzeganie obowiązującej w transporcie zasady, że obraz powinien być przewożony w takiej formie, w jakiej jest eksponowany, praktycznie wyklucza bezpieczny transport obrazów wielkoformatowych, które przecież zawsze muszą być w takich sytuacjach zdejmowane z krosien i nawijane na wałki.

Tak więc oprócz przeprowadzonych zabiegów konserwatorskich, zastosowania nowoczesnych rozwiązań technicznych i przechowywania w odpowiednio wyposażonych i kontrolowanych salach muzealnypodstawowym warunkiem niezmienności stanu zachowania obrazów wielkoformatowych jest ich ekspozycja w jednym miejscuch ** oraz ograniczenie ich przewozu do minimum.
Autor tekstu:
Janusz Czop - główny konserwator Muzeum Narodowego w Krakowie**







od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto