Kolorowe jarmarki Starego Sącza oraz Lewoczy

Miasta współpracujące w ramach transgranicznego projektu turystyki kulturowej: "Stary Sącz i Lewocza - karpackie miasteczka z klimatem" łączy wiele podobieństw. Jednym z nich są organizowane w obydwu jarmarki rzemiosła. Ten starosądecki odbędzie się w 28 i 29.08.2010 r. Natomiast Jarmark Rękodzieła (13-14.08.10) w Lewoczy jest częścią Międzynarodowego Festiwalu Dni Mistrza Pawła.

Jarmarki starosądeckie mają bogatą historię, sięgającą czasów Zygmunta Augusta. Władca nadał miastu przywilej ich urządzania dwa razy do roku, w dzień św. Trójcy i św. Feliksa i Adaukta.

Większą sławą zaczęły cieszyć się w drugiej połowie XIX w. i na początku XX w. Działały jak magnes nie tylko na okoliczną ludność. Co dwa tygodnie, w środę rynek w Starym Sączu wypełniał kilkutysięczny tłum polskich, łemkowskich, żydowskich, węgierskich oraz niemieckich kupców.

Handlowano wszystkim, co może się przydać w gospodarstwie. Głównie jednak końmi i bydłem. Miejscowi rzemieślnicy tez mogli liczyć na zbyt swoich towarów. Kuśnierze sprzedawali kożuchy, czapy i rękawice. Swoje stoiska mieli także szewcy i kowale, garncarze, rzeźnicy oraz piekarze.

Kilka lat temu targ został przeniesiony poza rynek, gdzie dzisiaj, jak przed laty, co dwa tygodnie w środę można kupić konia, krowę albo owoce czy warzywa. Tegoroczny starosądecki Jarmark Rzemiosła również nawiązuje do tradycji dawnych jarmarków. Przez te dwa dni można będzie przenieść się w czasie i na własne oczy zobaczyć, jak twórcy ludowi ze Starego Sącza i Lewoczy lepią garnki, plotą kosze, haftują i wyczarowywują kwiaty z wielobarwnej bibuły, a biżuterię z koralików.

Będzie można kupić dzbanki, łyżniki, misy i garnuszki, tkane chodniki lub narzuty, drewniane rzeźby i obrazy. Można będzie też spróbować tradycyjnych potraw polskich, słowackich i węgierskich.

A wszystko to przy ludowych tańcach i śpiewach zespołów ze Słowacji, Węgier oraz Polski. Na rynku wystąpią Starosądeczanie, Sądeczanie, Lipniczanie, Mali Starosądeczanie oraz Kapela Ciupaga.

Będzie głośno, kolorowo i wielojęzycznie. Zupełnie tak, jak za czasów naszych prababek, kiedy taki targ był niesamowicie ekscytującym wydarzeniem. Bliźniacza impreza słowacka w Lewoczy - Międzynarodowy Festiwal Dni Mistrza Pawła - ma podobny charakter. Festiwal zawdzięcza swą nazwę utalentowanemu rzeźbiarzowi, mistrzowi Pawłowi, pracującemu na terenie Słowacji na przełomie XV i XVI w. Na Dni Mistrza Pawła składają się: Międzynarodowy Plener Malarski, podczas którego malarze, rzeźbiarze i fotografowie prezentują swoja sztukę (5-15.08.10 ) oraz Jarmark Rękodzieła, w czasie którego rzemieślnicy przedsatwiają tradycyjne wyroby, m.in. z drewna, wikliny, słomy oraz gliny. Na Lewockim rynku wystąpią zespoły regionalne z Polski, Węgier, Czech i Niemiec. Dni Mistrza Pawła zwieńczy wspaniały, coroczny pokaz laserowy.

Jarmarki przez setki lat stanowiły nieodłączny element życia gospodarczego i społecznego. To tutaj kupcy dobijali transakcji, targując się długo i zajadle. Nawiązywali znajomości, zapoznawali się z nowinkami. Odwiedzając te dwie pokrewne imprezy można poczuć niezwykłą atmosferę, towarzyszącą dniom targowym sprzed wieków.

Czytaj też:

• Stary Sącz i Lewocza - miasteczka z klimatem