Już nie napadnie na bank

Na terenie Krakowa doszło ostatnio do kilku napadów na banki. Komenda Wojewódzka Policji w Krakowie powołała specjalną grupę, której zadaniem było rozwiązanie sprawy i zatrzymanie odpowiedzialnych za te napady. W toku postępowania okazało się, że w wielu z nich brała udział ta sama osoba. Zawsze była zamaskowana, mimo to, policjantom udało się sporządzić jej portret pamięciowy oraz opisać szczegółowo charakterystyczne zachowanie się podczas akcji. 

Oprócz standardowych procedur, doszło też do spotkania z przedstawicielami banków, którzy otrzymali portret pamięciowy. Na efekt nie trzeba było długo czekać. W piątek po południu podejrzany pojawił się w jeden z placówek. Jak sam potem przyznał, planował kolejny napad. Pracownicy banku zareagowali natychmiast, dyskretnie informując policjantów z grupy specjalnej. Zatrzymany mężczyzna to 29-letni mieszkaniec Podkarpacia, który do tej pory nie był karany. Udało się jednak ustalić, że jest sprawcą co najmniej 5 skoków na banki: czterech w Krakowie i jednego w Dębicy. Wszystkich dokonał w styczniu i w lutym tego roku. Do wybranej placówki wchodził z pistoletem gazowym, sprawdzając wcześniej dokładnie rozmieszczenie kamer i ilość pracowników. Czekał, aż wyjdzie ostatni klient, wbiegał do banku, terroryzował bronią personel i zabierał pieniądze. Mężczyzna został przesłuchany i postawiono mu zarzuty napadów z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Grozi mu kara 12 lat więzienia.