MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Junior Diaz: Dzięki Bogu utrzymaliśmy wynik [wywiad]

Tomek Ćwiąkała
Tomek Ćwiąkała
Dla nas był to dobry mecz. Chcieliśmy przede wszystkim utrzymywać się przy piłce. Marcelo wykończył jedną z naszych akcji, co pozwoliło nam kontrolować przebieg spotkania. Zdawaliśmy sobie sprawę, że zwycięstwo zapewni nam pozycję lidera - powiedział po szlagierowym spotkaniu zawodnik "Białej Gwiazdy" Junior Diaz.

Tomek Cwiąkała: W linii obronnej Wisły nie widać było straty Marcina Baszczyńskiego, który wcześniej odgrywał w waszym zespole bardzo istotną rolę. Udanie zastąpił go dziś Peter Singlar.

Junior Diaz: Dysponujemy taką ilością zawodników, że nawet w przypadku urazu któregoś z nas, możemy liczyć na innych. Wszyscy wiemy, że Marcin leczy teraz kontuzję, więc także i dla niego walczymy o tytuł - mówił Diaz.

T. Ć.: Swoje sytuacje miał dzisiaj Takesure Chinyama. Niełatwo było wam zapewne upilnować tego snajpera.

J.D.: Zgadza się, Chinyama to świetny piłkarz. Jest poza tym niezwykle silny. Nie ustępuje jednak naszemu napastnikowi Pawłowi Brożkowi, który także świetnie porusza się po placu gry. Obaj walczą nie tylko o mistrzostwo, ale i o koronę króla strzelców. Zarówno jeden, jak i drugi sprawiają obrońcom sporo problemów.

T. Ć.: **W drugiej połowie mieliście sporo szczęścia. Legii niewiele zabrakło do zdobycia wyrównującej bramki. **

J.D.: Można powiedzieć, że był to otwarty mecz. Od początku to my nastawiliśmy się na atak. Po strzeleniu gola zależało nam przede wszystkim na utrzymaniu czystego konta. Mariusz Pawełek udowodnił, że jest bardzo dobrym bramkarzem i pomógł nam w osiągnięciu zamierzonego celu.
**T. Ć.: **W tym sezonie los nie oszczędza waszych obrońców. Dziś boisko wcześniej opuścić musiał Marcelo, bez którego trudno wyobrazić sobie obecną defensywę "Białej Gwiazdy".

J.D.: Przez uraz Brazylijczyka musiałem kończyć mecz jako stoper. Nie było to dla mnie jednak niczym obcym, gdyż wcześniej występowałem właśnie na tej pozycji. Uważam, że podołałem zadaniu i dzięki Bogu utrzymaliśmy ten korzystny wynik do ostatniego gwizdka sędziego.
**T. Ć.: **Na konie chciałbym poruszyć temat zainteresowania, jakie wykazuje twoją osobą Celtic Glasgow. Ile jest prawdy w tych doniesieniach?

J.D.: Nie wiem, naprawdę. Do tej pory nie otrzymałem żadnych konkretnych ofert.

Zobacz też:







emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Włókniarz Częstochowa - GKM Grudziądz. Trener Robert Kościecha

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto