Jim Carrey będzie kręcił film w Krakowie

Podstawą scenariusza jest słynna książka Krystiana Bali - „Amok” z 2003 roku. Jej autor został cztery lata później skazany przez wrocławski sąd na 25 lat więzienia za zabójstwo kochanka swojej żony.

Bala opisał w „Amoku” podobną sytuację, jaka zdarzyła się w jego życiu - i biegli sądowi uznali, że istnieją jednoznaczne podobieństwa między bohaterem i autorem książki. Choć „Amok” miał bezpośredni wpływ na przebieg śledztwa i skierowanie podejrzeń na Balę, w ostateczności powieść nie została uznana przez sąd za jeden z dowodów.

Sprawą pisarza zainteresowały się media na całym świecie, powstał o niej m.in. artykuł Davida Granna dla „New Yorkera”. I to właśnie ten reportaż zainspirował Hollywood do realizacji „True Crimes”.

Najpierw w kwietniu 2011 pojawiła się informacja, że Roman Polański planuje przenieść na ekran historię Bali. Ostatecznie nie doszło do tego - i za kamerą stanie grecki reżyser Alexandros Arvanas. Ma on na swym koncie dwa filmy zrealizowane w swej ojczyźnie - „Miss Violence” i „Without” - a „True Crimes” ma być jego amerykańskim debiutem.

Film będzie miał międzynarodową obsadę. Główną rolę detektywa prowadzącego sprawę zagra Christoph Waltz, którego poznaliśmy z porywających występów w ostatnich obrazach Quentina Tarantino - „Bękarty wojny” i „Django” - i Tima Burtona - „Wielkie oczy”. Towarzyszyć mu będzie słynny komik, który ma w swym dorobku również role dramatyczne - Jim Carrey - oraz muza „Nimfomanki” Larsa Von Triera - Charlotte Gainsbourg. Z polskich gwiazd zobaczymy Agatę Kuleszę, Zbigniewa Zamachowskiego, Roberta Więckiewicza i Maję Ostaszewską.

Co ciekawe - o realizacji filmu opartego na historii Bali poinformowała również niedawno Kasia Adamik. Zdjęcia do jej „Amoku” mają ruszyć na przełomie 2015 i 2016 roku we Wrocławiu oraz w Niemczech i Szwecji. Scenariusz napisał Amerykanin polskiego pochodzenia - Richard Karpala. Czy rozpoczęcie zdjęć do amerykańskiego filmu wpłynie na tę produkcję? Na razie nie wiadomo.