Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jeden procent podatku - prawdy, mity, fakty

stowarzyszenie_wiosna
stowarzyszenie_wiosna
– W ciągu 7 lat wokół 1 procenta podatku narosło sporo legend, przesądów, a nawet oczywistych nieporozumień - twierdzi Dominika Langer-Gniłka ze Stowarzyszenia Wiosna.

- Dlatego my stawiamy sobie za punkt honoru odczarować 1 procent w oczach podatników. Jak? Dostarczając mu rzetelnej informacji na temat tej formy pomocy.

W ostatnich dniach pracownicy Stowarzyszenia Wiosna częściej odbierają maile i telefony w sprawie 1 procenta. - Choć ten mechanizm w Polsce funkcjonuje od 2004 roku, tak naprawdę znaczna część podatników wciąż nie zdaje sobie sprawy z zasad jego działania - mówi Dominika Langer-Gniłka, dyrektor Stowarzyszenia Wiosna. - Stąd pytania, wątpliwości, a nawet czysto kuriozalne sytuacje. W ubiegłym roku zadzwoniła do nas miła starsza pani, która była darczyńcą w akcji Szlachetna Paczka. Powiedziała, że mieszka na sąsiedniej ulicy, więc chyba nie ma sensu tracić pieniędzy na przelew, i zaproponowała, że swój 1 procent po prostu nam przyniesie. Ta i inne historie pokazują nam, że wciąż potrzebna jest "pozytywistyczna" praca nad upowszechnieniem wiedzy o 1 procencie. I taką pracę zamierzamy wykonać.

Co jest najczęstszym tematem wątpliwości związanych z 1 procentem?

Zdaniem pracowników Stowarzyszenia Wiosna, społeczna niewiedza koncentruje się między innymi wokół sposobu, w jaki pieniądze trafiają na konto organizacji, przeświadczenia, że 1 procent uderza po kieszeni podatnika, a także niejasności, kto, komu i jak może go przekazać. Przypomnijmy więc:

- 1 procent podatku to mechanizm, który od 2004 roku wspiera w Polsce organizacje pożytku publicznego - czyli te działające zgodnie ze szczególnymi wymogami ustawodawcy. Właśnie im 1 procent swojego podatku przekazują podatnicy podatku dochodowego od osób fizycznych, tzw. "ryczałtowcy" (opodatkowani ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych), podatnicy "liniowi"(objęci 19-procentową stawką podatku) oraz czerpiący dochody z obrotu papierami wartościowymi lub pochodnymi instrumentami finansowymi, a także osoby, które sprzedały nieruchomości i mają obowiązek złożenia PIT-39.

Niby jasne, ale na przykład osoby starsze często nie wiedzą, czy 1 procent dotyczy także ich. - Słyszałam, że jest coś takiego, ale myślałam, że emeryt nie może brać w tym udziału - wyznaje pani Janina z Krakowa (71 l.). - Dopiero w tym roku wnuczka wytłumaczyła mi, na czym polega 1 procent. Jest wolontariuszką Wiosny; pomaga w nauce 8-letniemu chłopcu z wielodzietnej rodziny. Oczywiście przekażę na ten cel mój 1 procent, choć trochę z tym zachodu - deklaruje pani Janina. W rozliczaniu podatku emerytów i rencistów wyręcza bowiem ZUS. Jeśli pani Janina chce przekazać 1 procent, musi samodzielnie wypełnić PIT-37.

A co z podejrzeniem, że 1 procent uderza po kieszeni podatnika?
- Nieprawda - zaprzecza Dominika Langer-Gniłka. - 1 procent to część naszego podatku, który tak czy inaczej należy się skarbowi państwa. To, że możemy zdecydować o jego przeznaczeniu, nie oznacza, że wydajemy na wybraną organizację własne pieniądze. Po prostu dysponujemy kwotą, którą inaczej skarb państwa wydałby według własnego pomysłu.

Wiele osób myśli też, że ich 1 procent jest za mały, żeby go komukolwiek przekazywać. - Tak, to częsta obawa - potwierdza szefowa Wiosny. - Spotkałam się nawet z poglądem, że kilkuzłotowe kwoty to nawet wstyd przekazywać. Tymczasem najmniejsza nawet suma urośnie do rangi poważnego kapitału, jeśli na jej przekazanie zdecyduje się duża liczba osób.

Czy 1 procent trzeba wpłacić na konto organizacji?
- Nie, ta zasada już nie obowiązuje - mówi Dominika Langer-Gniłka. - Teraz wystarczy tylko wpisać do formularza PIT nazwę organizacji i jej numer KRS.  Nie jest natomiast potrzebny numer konta bankowego ani tym bardziej wpłata. To urzędnik, a nie podatnik zajmuje się przelewem. Ma na to czas do końca sierpnia.

Jak widać, mechanizmowi 1 procenta wciąż towarzyszy spora doza społecznej rezerwy. Mimo to… - Zdarzają się "jednoprocentoentuzjaści" - uśmiecha się szefowa Wiosny. - Odwrotnie niż sceptycy, są oni na tyle przekonani do 1 procenta, że wręcz chcieliby jego zasady rozszerzyć. Jak? Pytają nas na przykład, czy swój 1 procent mogą podzielić między kilka organizacji. Niestety, nie da się tego zrobić - można za to zmienić wybór organizacji w przyszłym roku. Wyjątkiem będzie sytuacja, gdy podatnik musi złożyć kilka zeznań, np. PIT-28 rozliczając przychody z najmu opodatkowane ryczałtem, PIT-37 wykazując dochody z pracy oraz PIT-38 wykazując dochody z giełdy. Wtedy w każdym zeznaniu można wpisać inną organizację.

Na koniec gorąca ostatnio kwestia wydatkowania środków z 1 procenta przez organizację. - Wokół tego tematu rozgorzała burzliwa społeczna debata - przyznaje dyrektorka Wiosny. - To prawda, że w formularzu PIT można wpisać szczegółowy cel, na który przekazujemy nasz 1 procent. Jednak zgodnie z prawem o wydatkowaniu środków decyduje organizacja. Dzięki temu nie dochodzi do sytuacji, w której na jedną potrzebującą osobę przypada multum środków, za to inna, którą na przykład nie zainteresowały się media, zostaje zupełnie bez pomocy - mówi Dominika Langer-Gniłka. - Działając na rynku pomocy społecznej od 9 lat wiemy, jak ważne są jasne
i sprawiedliwe standardy pomocowe. Dlatego w dyskusji wokół wydatkowania środków z 1 procenta opowiadamy się po stronie organizacji. Naprawdę warto im w tej kwestii zaufać, jeśli pomoc ma być skuteczna i realnie trafiać do wszystkich potrzebujących! - punktuje.

Czy edukacyjna akcja Wiosny przyniesie spodziewane efekty?
- Im więcej ludzi dowie się podstawowych rzeczy o 1 procencie, tym więcej będzie wartościowych celów, zrealizowanych za środki z tego mechanizmu - twierdzi dyrektorka Stowarzyszenia. - Ważne, żeby nikt nie pozostał bez odpowiedzi. W Wiośnie zawsze na początku roku robimy 1-procentowe szkolenie dla całego naszego zespołu. Chcemy, by każdy mógł poczuć się w tej materii ekspertem.

Czy Wiosna jest gotowa edukować także sympatyków innych organizacji? - Chętnie podzielimy się wiedzą - śmieją się pracownicy Stowarzyszenia. - Na pewno też spróbujemy wytłumaczyć, dlaczego warto przekazać 1 procent właśnie nam. WIOSNA pomaga konkretnym osobom, a nie anonimowej masie. Szlachetna Paczka przed Bożym Narodzeniem trafia do konkretnej rodziny w potrzebie, a właścicielem indeksu Akademii Przyszłości zostaje konkretne dziecko. Darczyńca zna imiona i historie tych ludzi. Może się też dowiedzieć, jak jego pomoc wpłynęła na ich życie.

Po co więc Wiośnie 1 procent? - To szansa, by dobry, Wiosenny wpływ odczuło więcej osób - mówią pracownicy i wolontariusze Stowarzyszenia. - Tych konkretnych, nie anonimowych.


Informator MM:Teatry | Policja | Noclegi | Kościoły | Lotto | Baseny | Hot spoty | Mapa
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto