Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jacek Bartlewicz: Kierowcy nie potrafią jeździć [wywiad]

Aleksander Glowania
Aleksander Glowania
O kierowcach, którzy nie potrafią jeździć, o korkach, nowych rondach i rozwiązaniach, które odciążyć mają centrum miasta od ruchu samochodów opowiada Mojemu Miastu Jacek Bartlewicz.

Aleksander Glowania: Powiedział Pan kiedyś w rozmowie z MM Kraków, że, tu cytat, "zimą w Krakowie tworzą się korki, bo kierowcy nie potrafią jeździć". Podtrzymuje Pan tę tezę? Jeśli tak, dlaczego nie potrafią jeździć?
Nadal tak uważam i bynajmniej nie chodzi tylko o jazdę zimową. Jednak podeprę się cytatem mistrza kierownicy, Tomasza Czopika, który w Dzienniku Polskim przy okazji naszej akcji "Prawo jazdy to nie prawo dżungli" zwraca uwagę m.in. na zbyt powolny start spod świateł, czy zbyt duże odstępy między jadącymi samochodami. Wynika to albo z nieumiejętności jazdy, albo z myślenia na drodze tylko o sobie. Obawy tłumaczenia są naganne w kontekście tego, że powoduje to korki i utrudnienia w jeździe. 

Jeśli jeżdżą źle, jak powinni jeździć, by korków było mniej? Jakie są
najpoważniejsze grzechy kierowców w Krakowie?

Powinniśmy jeździć zdecydowanie. To nie znaczy szybko, ale też nie jak mucha
w smole. Zwłaszcza dotyczy to zjazdów ze skrzyżowań z sygnalizacją.
Powinniśmy być tez bardziej skoncentrowani i widzieć nie tylko swoje auto, ale także to, co się wokół nas na drodze dzieje. I jeszcze kwestia uprzejmości, której na drodze wyraźnie nam brakuje. Gdybyśmy od czasu do czasu kogoś wpuścili na swój pas, ruch też byłby płynniejszy.

We wrześniu 2008 roku oddano do użytku rondo Grzegórzeckie. Na przełomie 2007 i 2008 roku przebudowano rondo Mogilskie. Czy te dwie inwestycje we wschodniej części miasta poprawiły i udrożniły ruch w takim wymiarze, w jakim oczekiwano?
W obu wypadkach przepustowość samochodów wzrosła dwa i więcej razy (rondo
Grzegórzeckie). Nie zmienia to jednak faktu, że zjazd z Powstania Warszawskiego np. w Grzegórzecką do pewnego momentu blokuje 2 pasy do jazdy w kierunku ronda Grzegórzeckiego. Biorąc pod uwagę fakt, że to akurat rondo to rondo tzw. turbinowe, zdecydowanie łatwiej niż poprzednio z niego zjechać. 

Kraków inwestuje w drogi, w przebudowy, a jednak kierowcy nadal narzekają, że przez miasto trudno się przebić samochodem. Czy w najbliższym czasie planowane są jeszcze nowe modernizacje, nowe inwestycje?
Proszę wziąć pod uwagę fakt, że w wielu miejscach Krakowa, zwłaszcza w I czy II obwodnicy nie ma możliwości technicznych ani prawnych rozbudowy dróg i ciągów komunikacyjnych, a tylko w ostatnich 5 latach liczba samochodów prywatnych w Krakowie wzrosła 2,5 razy. Nie liczę aut dostawczych i tych, zarejestrowanych poza Krakowem (np. studenci, ludzi pracujący Krakowie).
To kilka istotnych inwestycji, które miasto zrealizuje w latach 2009-11 - m.in. przebudowa ronda Ofiar Katynia na 3-poziomowe, przebudowa ul. Igołomskiej, estakada w ciągu ul. Nowohuckiej i Powstańców, rozbudowa Surzyckiego - Christo Botewa, przebudowa układu komunikacyjnego Bobrzyńskiego - Grota Roweckiego z linią szybkiego tramwaju do Kampusu UJ.

Które ze skrzyżowań w Krakowie są najbardziej narażone na zakorkowanie i
które spośród nich mają szansę doczekać się modernizacji?
Większość skrzyżowań funkcjonuje obecnie na granicy lub powyżej granicy przepustowości. Większości też nie ma jak przebudować. M.in. dlatego wprowadzamy obecnie system obszarowego sterowania ruchem z pierwszeństwem dla szybkiego tramwaju. System ten ma także regulować przepustowość aut na 65 najważniejszych skrzyżowaniach Krakowa. 

ZIKiT promuje tezę, że tramwaje rozładują korki w centrum. Tymczasem na wielu ulicach to same tramwaje generują korki, np. na ul. Lubicz. Czy i temu
można zaradzić?

Lubicz - podaje Pan bardzo specyficzną ulicę, zwłaszcza na fragmencie przed dworcem. Nie ma tam możliwości, by stojący jeden za drugim tramwaj pozwolił przejechać samochodom, stąd problem. Ideą jest przeniesienie natężenia ruchu na transport szynowy. Nie wydaje mi się, aby tramwaje generowały korki, ale bardziej auta, które jadą po torowiskach, niezgodnie z obowiązującym prawem.

Ograniczenie ruchu w ścisłym centrum to dobry pomysł na pozbycie się
korków?

Ograniczenie ruchu w ścisłym centrum to zgodnie z Civitas Caravel, sposób na odciążenie tegoż centrum od aut. Tak dzieje się w całej Europie. Jednak, by tak stało się u nas, trzeba budować cały system parkingów podziemnych (w czerwcu finisz budowy I parkingu Na Groblach), naziemnych i tzw. park & ride oraz rozwój transportu publicznego.





emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto