Troska o czyste miasto to jeden z głównych priorytetów działania miasta i Straży Miejskiej, która kontroluje prywatne posesje pod kątem przestrzegania zawartych w Uchwale przepisów.
Przykładem takich działań jest wczorajsza interwencja patrolu, który przy ulicy Wybickiego przeprowadzał kontrolę umów na wywóz nieczystości stałych. W związku z tym, iż właścicielka posesji nie odbierała wezwań do stawienia się w Komendzie Straży Miejskiej, a wokół budynku panował nieporządek (porozrzucane papiery i butelki, zalegające odpady bytowe) oraz ustawiona była niewystarczająca ilość pojemników na śmieci, funkcjonariusze rozpoczęli kontrolę przestrzegania przepisów dotyczących gospodarki odpadami przez właścicieli oraz najemców lokali użytkowych znajdujących się na terenie nieruchomości.
Po zakończonej interwencji niespodziewanie podeszła do strażników kobieta pracująca w pobliskim sklepie informując, iż właściciele nieruchomości podjechali samochodem z tyłu budynku i właśnie rozpoczęli porządkowanie terenu. W związku z tym funkcjonariusze udali się we wskazane miejsce i rzeczywiście zastali tam kobietę i mężczyznę sprzątających tę część działki. Na pytanie strażników, co tu robią i czy są właścicielami posesji odpowiedzieli przecząco twierdząc, iż zostali wynajęci do sprzątania. Poproszeni o okazanie dokumentów tożsamości lub podanie swoich danych ustnie odmówili twierdząc, że strażnicy nie mają prawa ich legitymować.
W tej sytuacji patrol poprosił dyżurnego Straży o wezwanie na miejsce Policji, o czym funkcjonariusze poinformowali sprzątających. Tymczasem mężczyzna i kobieta zapakowali śmieci do worków i wrzucili do bagażnika samochodu osobowego, po czym wsiedli do niego i próbowali odjechać, ale strażnicy im to uniemożliwili. Wtedy obydwoje wysiedli i próbowali opuścić miejsce zdarzenia. Ten zamiar również został udaremniony. Obydwoje mocno zdenerwowani zaczęli zachowywać się agresywnie głośno krzycząc i nazywając funkcjonariuszy bandytami. Kobieta po chwili rozpoczęła regularnie okładać pięściami i torebką jednego z funkcjonariuszy.
Po kilku minutach funkcjonariuszom udało się opanować sytuację – kobieta i mężczyzna uspokoili się. Kiedy na miejscu pojawił się patrol Policji, obydwoje zostali przekazani do dyspozycji funkcjonariuszy, którzy prowadzą już czynności wyjaśniające tę sprawę.
Z pierwszych ustaleń wynika, że zatrzymani są właścicielami posesji, na terenie której interweniowali strażnicy miejscy. Stąd zapewne taka nerwowość w ich zachowaniu.
Przypominamy, że funkcjonariusze Straży Miejskiej Miasta Krakowa w ramach wykonywania swoich obowiązków służbowych mają prawo podejmowania interwencji w wypadku nie przestrzegania zapisów Ustawy o Utrzymaniu Czystości i Porządku w gminach oraz zapisów Uchwały Rady Miasta Krakowa w sprawie regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie Gminy Miejskiej Kraków.
W trakcie prowadzonych kontroli strażnicy zwracają szczególną uwagę na właściwą gospodarkę odpadami i nieczystościami poprzez kontrolę posiadanych przez właścicieli i zarządców nieruchomości umów i rachunków na wywóz nieczystości stałych i płynnych. Strażnicy egzekwują również od nich utrzymanie czystości i porządku na chodnikach oraz na terenach posesji.
 |  |  |
Jak kupić dobry miód? 7 kroków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
