Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Finał Tańca z Gwiazdami. Kim jest finalista, uśmiechnięty Bilguun?

Redakcja
Finaliści "Tańca z gwiazdami" - Bilguun Ariunbataar i Janja Lesar...
Finaliści "Tańca z gwiazdami" - Bilguun Ariunbataar i Janja Lesar... fot. archiwum
Śmiejące się oczy, sepleniący głosik i niesamowite historie o życiu na stepie. Nie dajmy się na nie nabrać. Bil nas tym wszystkim tylko uwodzi. O prawdziwej historii finalisty "Tańca z gwiazdami" - pisze Urszula Wolak.

Czytaj także: Kościuk: Mówią o mnie, że mam twarz mordercy

Na szerokim mongolskim stepie pojawia się postać młodego mężczyzny, który pasie kozy. To Bilguun Ariunbataar, na którego powrót do domu czekają trzy żony. Zanim wróci ich ukochany, muszą zaorać pole i przygotować strawę. Jak twierdzi Bil, trudno im to przychodzi, bo nie mogą o niczym myśleć, tylko o jego powrocie do domu...

To wręcz niebywałe, że Bil - poligamista i pasterz z mongolskich stepów, znany z pracy w show Szymona Majewskiego, doszedł do finału "Tańca z gwiazdami" i w niedzielę stoczy ostatni bój o "Kryształową Kulę", na którą chrapkę ma także Kacper Kuszewski, aktor znany z serialu "M jak miłość". Jedno jest jednak pewne - Bilguuna Ariunbataara pokochała cała Polska.

Cudzoziemiec uwiódł publiczność programu nie tylko egzotyczną opowieścią o swoim ciężkim życiu spędzonym w okolicach Ułan Bator, ale też świetnym stylem tańca oraz uroczym sposobem bycia. Bo Bill jest typem dziecka w skórze dorosłego mężczyzny. Sepleni - jak przystało na Mongoła, który znikąd pojawił się w Polsce - a rozkoszny uśmiech praktycznie nie schodzi mu z twarzy. Tylko że to nie jest cała prawda o Bilu. Zabawny showman nie odkrył bowiem na wizji "Tańca z gwiazdami" wszystkich kart ze swojego życiorysu.

Warszawski singiel

Niedawno okazało się, że Bilguun wcale nie jest cudzoziemcem, za którego się podaje. Urodził się w Polsce. Jego matka jest znanym w Warszawie ginekologiem, a ojciec - masażystą. Oboje przyjechali do Polski na początku lat 90. Zatem opowieści Bila o bliskim mu mieście Ułan Bator, którymi nas karmi, są wytworem fantazji. Poza tym okazuje się także, że wcale nie sepleni, a wręcz przeciwnie, potrafi posługiwać się poprawną polszczyzną. Miał zresztą zostać lekarzem, ale wciągnął go showbiznes.

Na łamach jednej z gazet wyznał też niedawno, że tak naprawdę, wcale nie ma trzech żon. Jest singlem i przeprowadził się właśnie do swojego nowego mieszkania. Prawdziwy życiorys Bila nie ma jednak dla Polaków większego znaczenia. Popularność Mongoła jest tak duża, że zapewne doczeka się on w TVN-ie własnego show.

Speszeni celebryci

Bila wylansował program Szymona Majewskiego. To pracujący w nim scenarzyści napisali mu życiorys uchodźcy z Mongolii. Spektakularny sukces odniósł dzięki temu, że nikt go nie znał.
W "Szymon Majewski Show" zaczepiał gwiazdy na czerwonym dywanie, podając się za reportera z Ułan Bator. Sepleniąc, zadawał im głupkowate pytania, peszył i często zmuszał do ucieczki. Aktorzy, piosenkarze i politycy nie wiedzieli bowiem, do jakich celów dziennikarz wykorzysta ich wypowiedzi. Teraz jednak, po udziale w "Tańcu z gwiazdami", Mongoł nie ma co liczyć na anonimowość.

Mistyfikacji ciąg dalszy
Jednak niektórzy wciąż wierzą w to, co możemy przeczytać na stronie internetowej programu. A jest tam nadal, że Bil nie martwi się o swoją kondycję, bo dużo biega po stepie. Kontuzji się nie obawia, ponieważ ma wsparcie swojej wspaniałej babci, która wyleczyła już masażem niejednego chorego jaka. W kontekście prawdy o życiu Bila - wspomnienie stepów i babci, która ma już ponoć 110 lat i grała w legendarnym "Potopie" - brzmią jednak zabawnie. Pytanie, czy bajki Bila o Ułan Bator i wykreowany wizerunek zagubionego Mongoła nie znudzą polskiej publiczności podczas finałowego odcinka "Tańca..."?

Byłoby to przykre, szczególnie dla pochodzącej ze Słowenii jego tanecznej partnerki Janji Leser, dla której taniec z Bilem był wyzwaniem. Musiała bowiem z "dziecka" uczynić prawdziwego mężczyznę.
Jak widać, dla Bila nie ma rzeczy niemożliwych i w zależności od warunków zmienia się jak w kalejdoskopie. Ciekawe, czym nas jeszcze zaskoczy? Być może zobaczymy go na dużym ekranie? Wygląda na to, że ma świetne zadatki na aktora-mistyfikatora...

Miss Polonia z dawnych lat! Zobacz archiwalne zdjęcia kandydatek

"Super pies, super kot!". Zgłoś zwierzaka w plebiscycie i wygraj nagrody!

Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto