Festiwal Conrada: "To nie chodzi tylko to, żeby się zachwycać"

Spotkanie to z udziałem Iwasiów, Anny Nasiłowskiej i Piotra Śliwińskiego odbyło się z ramach trwającego I. Międzynarodowego  Festiwal Literatury im. J. Conrada. Poprowadził je Michał Paweł Markowski, dyrektor artystyczny festiwalu.

Rozmowa na temat "Wielkiej rewizji polskiej literatury XX wieku" odbyła się w Auli Centrum Studiów Humanistycznych UJ. O literaturze dyskutowali znani krytycy literaccy: Piotr Śliwiński, Anna Nasiłowska oraz Inga Iwasiów, która jest także pisarką. Całość poprowadził krytyk, eseista i badacz literatury Michał Paweł Markowski.

Dyskusja była bardzo interesująca. Największym problemem, który został poruszony, stał się kanon literacki. Zdania na ten temat były podzielone. Inga Iwasiów stwierdziła, iż to szkoła jest miejscem kanonu i nie powinno być w niej miejsca na popkulturę. Nasiłowska natomiast zaznaczyła, iż tworzenie kanonu to proces społeczny, gdyż powinien być on tworzony za społecznym przyzwoleniem. Markowski jednak był odmiennego zdania. Powiedział następujące, ironiczne, ale i prawdziwe zdanie: "Kto ma władzę, ten buduje kanon". Pojawiły się przy tym również nawiązania do polityki państwa.

Zostało postawione ważne pytanie przez Markowskiego: mianowicie kto ma oceniać dzieło i kto ma przygotowywać kanon, skoro nie mają tego robić krytycy, czy politycy. Dyskusja była gorąca. Połączenie temperamentu Nasiłowkiej, którą z trudnością można było poskromić, powagi i wyważenia Iwasiów oraz Śliwińskiego stało się przyczyną owocnej dyskusji. Zdania na wiele tematów były podzielone, ale jeden wniosek brzmiał tak samo: rozmowa o literaturze zaczyna się wtedy, gdy dochodzimy do wniosku, że nie ma jednego kanonu.

Sala CASH-u, co widać na zdjęciach, wypełniona była po brzegi. Zresztą taka frekwencja towarzyszy wszystkim wydarzeniom, organizowanym w ramach festiwalu.

Dziennikarzu Użyj komórki

Serwis Wywiady MM

Serwis Filmowe MM

7 cudów Krakowa

Dzisiejsze Imprezy