Os. Bohaterów Września: Najpierw zniszczył samochód, potem rzucił się na policjantów. Był pijany
- Dwa nieudane napady na bank - do tego sprawca został zatrzymany kilkadziesiąt minut po tym, jak uciekł spłoszony przez pracownika ochrony. Policjanci odnaleźli go w pobliskim lesie i zatrzymali po krótkim pościgu - relacjonuje Mariusz Ciarka, rzecznik małopolskiej policji.
Do obu napadów doszło we wtorek, 19 czerwca br., po południu. Najpierw zamaskowany sprawca posługujący się przedmiotem przypominającym broń palną usiłował zrabować pieniądze w jednym z banków w Nowej Hucie, skąd został spłoszony. Niedługo później wtargnął do placówki innego banku. Sterroryzował obsługę, grożąc trzymanym pistoletem i zażądał wydania pieniędzy. W porę zareagował pracownik ochrony, który swoją zdecydowaną postawą spłoszył napastnika. Sprawca wybiegł z banku i ukrywał się.
Po kilkudziesięciu minutach od napadu policji udało się zatrzymać mężczyznę w zaroślach. Okazał się nim 23-letni mieszkaniec Krakowa. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Policjanci prowadzący sprawę typują go do udziału w przynajmniej dziewięciu innych napadach. Trwają czynności procesowe z jego udziałem.
Postępowanie w tej sprawie jest prowadzone pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Kraków Prądnik Biały.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?