Derby Krakowa: Cracovia szuka punktów, Wisła stylu [zobacz wideo]

Maj 2011: Wisła wygrywa derby i zdobywa mistrzostwo [zdjęcia]

W ostatniej serii spotkań krakowskie ekipy nie popisały się. Cracovia przegrała z Widzewem, a Wisła nieoczekiwanie uległa Podbeskidziu.

Cracovia przypomina drużynę z początku poprzedniego sezonu. Po dwunastu kolejkach "Pasy" zamykają ligową tabelę z czterema punktami na koncie. Grę zespołu miał odmienić Dariusz Pasieka, ale na razie trudno o czymś takim mówić. Pod wodzą byłego trenera Arki krakowianie wygrali tylko raz w wyjazdowym meczu z Górnikiem Zabrze.

Zaczarowane "El Passo"

Kibiców może dziwić fatalna postawa zawodników przed własną publicznością. Do niedawna stadion przy Kałuży był postrzegany jako trudna do zdobycia twierdza. W sezonie 2010/11 "Pasy" ugrały przed własną publicznością aż 21 punktów, pokonując między innymi Lecha Poznań, który bronił tytułu mistrza. Teraz sytuacja odwróciła się o 180 stopni. Remis z Polonią Warszawa dał pierwszy punkt, zdobyty przez krakowian pod Wawelem. Nic dziwnego, że atmosfera w szatni pozostawia wiele do życzenia. Czarę goryczy przelała ostatnia porażka w Łodzi, po której w szatni Cracovii było gorąco. Trener Pasieka robi dobrą minę do złej gry. - Chłopcy powiedzieli sobie parę ostrych słów, bo nie ulega wątpliwości, że przegraliśmy ważne dla nas spotkanie. Drużyna walczyła do samego końca i nerwy niektórych mogły w takiej sytuacji ponieść. Z drugiej strony daje mi to przeświadczenie, że ta drużyna bardzo chce zwyciężać, bo gdyby wszyscy siedli w szatni ze spuszczonymi głowami i nic nie mówili to można by to odczytywać jako sygnał rezygnacji. To, że zawodnicy po takim meczu reagują emocjonalnie oznacza dla mnie, że są gotowi do dalszej walki - mówi opiekun "Pasów" dla oficjalnej strony klubu.

Dużo bardziej niż morale drużyny Pasiekę martwi pewnie forma sportowa jego podopiecznych, a zwłaszcza napastników. Koen Van der Biezen odznacza się tylko tym, że marnuje doskonałe okazje, a Andrzej Niedzielan w niczym nie przypomina zawodnika, ktory kilka miesięcy temu został drugim najlepszym strzelcem ligi. Nic dziwnego, że wszyscy wiążą wielkie nadzieje z powrotem na boisko Alexandru Suworowa.

Druga strona Błoń: Huśtawka nastrojów trwa

- Musicie pamiętać, że jesteśmy ciągle taką samą drużyną. Dziękuję fanom, którzy zawsze są z nami. Chciałbym, żeby dziennikarze też byli nam bardziej przychylni - mówił po wygranym spotkaniu z Fulham Ivica Iliew, najlepszy zawodnik tamtego meczu. Serb nie spodziewał się chyba, że Wisła zaliczy niebawem kolejną wpadkę w tym sezonie. Po pucharowym sukcesie "Biała Gwiazda" dała się ograć Podbeskidziu, prezentując się fatalnie. Śledząc poczynania wiślakow w obecnych rozgrywkach trudno oprzeć się wrażeniu, że, wbrew słowom Iliewa, oglądamy dwie różne drużyny. Jedna ogrywa Apoel, Fulham i Lecha po bardzo dobrym meczu w Poznaniu, druga jest bezradna w potyczkach z Podbeskidziem, czy Legią.

Podopiecznych Maaskanta czekają dwa niezwykle ważne i prestiżowe mecze. Już w czwartek Wisła zagra na Craven Cottage w Lidze Europy. Jeśli "Biała Gwiazda" zawiedzie, praktycznie zaprzepaści szansę na awans do kolejnej rundy. Później krakowian czekają Wielkie Derby i szansa na zdobycie cennych punktów. Po klęsce z "Góralami" mistrz Polski plasuje się tuż za podium - za Śląskiem, Lechem i Legią. Do lidera z Wrocławia piłkarze z Reymonta tracą cztery oczka.

Problemem krakowian są nie tyle wpadki, ile styl gry. Wielu twierdzi, że gdyby nie pomyłki arbitrów, Wisła miałaby na koncie kilka punktów mniej. Przypominając sobie mecze z Jagiellonią, czy ŁKS-em, trudno się nie zgodzić. Tym, kto jednak najbardziej zniekształca obraz słabej Wisły, jest Dudu Biton - jedyny zawodnik, który do tej pory nie zawodził. Przy Reymonta liczą, że czarodziej z Izraela znów wpisze się na listę strzelców, dając zespołowi zwycięstwo. Najpierw na Fulham Road, później w Wielkich Derbach.

Wisła z Cracovią w kolejnych derbach

Mecze Wisły i Cracovii, jak na derby przystało, odznaczają się szczególną dramaturgią. W ostatnich dwóch latach to właśnie w tych meczach padały gole, które zadecydowały o losach tytułu mistrzowskiego.

11.05.2010 - Drużyny mierzyły się ze sobą w przedostatniej kolejce Ekstraklasy. Wisła prowadziła po golu Boguskiego, ale w ostatnich minutach wyrównał...Mariusz Jop. Obrońca Wisły fatalnie skiksował, pakując futbolówkę do własnej siatki. W tym samym czasie Lech zdobył zwycięskiego gola w Chorzowie i wyprzedził Wisłę, a tydzień później sięgnął po mistrzostwo.

5.10.2011 - Tym razem szczęście było po stronie wiślaków. W czwartej minucie doliczonego czasu gry na listę strzelców wpisuje się Boukhari

15.05.2011 - Wisła ponownie wygrywa jedną bramką. Gol Maora Meliksona zapewnia krakowianom 13. tytuł Mistrza Polski

Zobacz też:

• Przed derbami 2011: Wielkie derby Krakowa w zapowiedzi wideo

• Przed derbami 2010: Wisła o mistrza, Cracovia o przetrwanie

• Derby 2009: Wisła - Cracovia 4:1 [zdjęcia]

• Derby 2008: 177. derby dla Wisły [zdjęcia]

Kliknij w zdjęcie i zobacz fotogalerię z krakowskich wydarzeń
Stwórz z nami galerię MPK! [zdjęcia]	Lampiony rozświetliły Kraków [zdjęcia]	Szarikon, czyli hotel dla psów [zdjęcia]	Browar Lubicz reaktywacja [zdjęcia]
Dodaj artykuł	Dodaj zdjęcia	Dodaj imprezę	Bloguj z MM

Napisz tekst, opublikuj zdjęcia i wygraj nawet 500 zł! Każdy, kto opublikuje artykuł lub fotoreportaż w MMKrakow.pl automatycznie weźmie udział w konkursie dziennikarstwa obywatelskiego. Redakcja MM co miesiąc wybierze autorów najlepszych prac i rozda nagrody pieniężne o łącznej wartości 500 zł.
dodaj artykuł	dodaj wpis do bloga	dodaj fotoreportaż	dodaj wydarzenie