"Czerwone berety" na Błoniach

Szturm na "obiekt" z użyciem środków pozoracji pola walki, pokazy walk wręcz, ciężkie uzbrojenie i wyposażenie, jakim posługują się żołnierze 6. Brygady Powietrznodesantowej podczas szkoleń w kraju, a także podczas wykonywania zadań poza jego granicami, to wszystko mogli zobaczyć w sobotę krakowianie na Błoniach.

Tradycyjnie, w kolejną rocznicę utworzenia 1. Samodzielnej Brygady Spadochronowej Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, "czerwone berety", jak potocznie nazywani są żołnierze 6. Brygady Powietrznodesantowej, zorganizowali Spadochroniarski Piknik w centrum Krakowa.

W czasie imprezy nie zabrakło także pokazów walki wręcz oraz koncertów artystów związanych z 6 BPD i środowiskiem wojskowym. Przybyli mieszkańcy Krakowa zostali zaproszeni na tradycyjną wojskową grochówkę, a także mogli zapoznać się z niektórymi elementami treningu spadochroniarzy. Cały czas można było podziwiać w powietrzu skoczków spadochronowych desantujących się ze śmigłowca W-3 Sokół, który startował i lądował na Błoniach.

"Czerwone berety" przeszły ostatnio wiele zmian. Od 1 lipca 2010 r. w strukturach armii funkcjonują jako 6. Brygada Powietrznodesantowa (wcześniej 6. Brygada Desantowo-Szturmowa). Ponadto gen. bryg. Andrzej Knap, dotychczasowy dowódca spadochroniarzy, wraca po ponad dwóch latach do Korpusu Zmechanizowanego, a na jego miejsce powołany został dzisiaj płk dypl. Bogdan Tworkowski, obecnie zastępca dowódcy 2. Korpusu Zmechanizowanego w Krakowie.