Trzy osoby zginęły a dwie zostały ranne w wypadku drogowym na trasie E-4 w Rzezawie ( na zdjęciu), do którego doszło wczoraj około godziny 11. Trzy godziny później w Niwce zginęła na drodze 7-letnia dziewczynka. Zdaniem policji, nietypowa pogoda powinna powstrzymać kierowców przed śmiertelną w skutkach brawurą, tymczasem jest odwrotnie. W Małopolsce trwa czarna seria tragicznych wypadków. Od piątku zginęło w sumie 9 osób.
Ok. godz. 11 kierowca poloneza jadący w stronę Krakowa wpadł wczoraj w poślizg, zjechał na przeciwny pas ruchu a następnie uderzył w nadjeżdżający samochód ciężarowy man. Oba pojazdy zjechały do rowu. Troje mieszkańców Rzezawy - pasażerowie poloneza 43-letnia kobieta, jej 74-letni ojciec oraz kierujący autem 19-latek zginęli na miejscu. Dwóch mężczyzn podróżujących samochodem ciężarowym zostało odwiezionych do szpitala. Jeden z nich jeszcze wczoraj wrócił do domu. Prawie przez godzinę ruch na tym odcinku odbywał się wahadłowo, ponad dwie godziny strażacy z Komendy Powiatowej Straży Pożarnej wyciągali samochody z rowu
Policja bada okoliczności tego zdarzenia. - Na razie znane są z relacji jednego ze świadków, pasażera ciężarówki - powiedział podkomisarz Władysław Szydłowski z Komendy Powiatowej Policji w Bochni.
Do wypadku doszło na trasie E-4 około 500 metrów od ,czarnego punktu" w Rzezawie, jezdnia była mokra i śliska.
Ok. godz. 14 w Niwce w gminie Radłów zginęła pod kołami ,malucha" 7-letnia dziewczynka. Rano w Krakowie doszło do kolizji, w której rozbitych zostało 7 aut, dwie osoby odniosły obrażenia.
Od piątku do wczorajszego wieczoru zginęło w Małopolsce w sumie 9 osób.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?