Na zgrupowaniu kadry w Sanoku jest siedmiu hokeistów Cracovii - Leszek Laszkiewicz, Damian Słaboń, Mikołaj Łopuski, Grzegorz Pasiut, Patryk Wajda, Patryk Noworyta i Jarosław Kłys (najwięcej ze wszystkich klubów PLH). Chociaż niewykluczone, że w meczu kontrolnym z KH Sanok wystąpią w zespole Cracovii.
Mecze kontrolne mają dać odpowiedź o przydatność nowych graczy. Trenuje w Tychach i prezentuje się bardzo dobrze Rafał Martynowski. Rudolf Rohaczek nie ukrywa, że bardzo liczy na 27-letniego napastnika, Czecha Petera Dvoraka. W 2020 roku był draftowany z wysokim numerem, 118 do Washington Capitals.
Ma za sobą niezły sezon w juniorskiej lidze WHL za Oceanem w 2002 roku. Ale potem z powodów osobistych jego kariera uległa zahamowaniu. Krakowski szkoleniowiec liczy, że po występach w czeskiej II lidze odbuduje się w Cracovii i pokaże, że wysoka ocena jego talentu nie jest li tylko czasem przeszłym. Z drużyną trenuje również Francuz polskiego pochodzenia, Marc Slupski, ale wątpliwe jest, aby ten 21-letni napastnik już wtym sezonie występował w drużynie Cracovii. Przypominamy, że we wtorek przylatuje do Krakowa Dawid Kostuch, a w tym tygodniu z drużyną będą trenowali trzej Czesi. Jeden to napastnik, dwaj pozostali to tak potrzebni po stracie Csoricha, Bondarevsa i Dudasa, obrońcy.
A w polskim hokeju bez zmian. Niestety. Przed kolejnym sezonem w hokejowym światku bałagan jak co roku. Nadal nie wiadomo, czy dojdzie do baraży o PLH, gdyż niewykluczone, że nowotarski MMKS przejmie ostatecznie na siebie zobowiązania Wojasa Podhale a tym samym baraże staną się niepotrzebne. Tylko po co była ta cała afera?
Zawodnikami sosnowieckiego Zagłębia przestali być Jarosław Różański i Zbigniew Podlipni. Powód prosty - zaległości płacowe. Tylko że jeszcze przed sezonem. Aż strach pomyśleć, co będzie dalej. Patrząc na radosną twórczość transferową sosnowieckich działaczy dawno wiadomo było, że mocno przeinwestowali (zresztą nie tylko w Sosnowcu). Tylko dziw bierze, że sami hokeiści dają się tak nabierać. Ale cóż. Taka mentalność. Jeden z obcokrajowców, obecnie już o statusie Polaka, rozmawiał z Cracovią. Obiecano mu trochę wyższą gażę niż ta, jaką pobierał w swoim klubie oraz gwarancję regularnych wypłat, co jest poważnym atutem Cracovii.
W krakowskim klubie usłyszano w odpowiedzi, że do "Pasów" to on może przejść, ale z podwyżką o tysiąc euro miesięcznie. Podziękowano mu i teraz hokeista czeka w swoim klubie na zaległą wypłatę za...kwiecień. Cóż. Taka mentalność.
Milik już po operacji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?