W centrum Krakowa policjant z Wrocławia złapał złodzieja na gorącym uczynku
- We wtorek, 31 lipca, ok. godz. 11.30 do 87-letniego mieszkańca Podgórza zadzwoniła kobieta, która przedstawiła się, jako córka. Poprosiła o pożyczkę 45 tys. zł. Meżczyzna odpowiedział, że nie ma takiej kwoty, ale może poratować mniejsza sumą ok. 15 tys. zł - informuje Mariusz Ciarka, rzecznik małopolskiej policji.
- Jednocześnie głos kobiety wydał się mu podejrzany. Mężczyzna zorientował się że coś jest nie tak i ktoś próbuje go oszukać - dodaje Ciarka.
Dalej schemat był podobny jak w większości tego typu przypadkach. Po pieniądze miał zgłosić się kolega "córki". Jednak w tym przypadku 87-latek okazał się sprytniejszy i zachował zimną krew.
Umówił się z dzwoniącą, że potrzebuje ok. 30 minut na załatwienie pieniędzy a w tym czasie powiadomił policję, która przygotowała zasadzkę.
Gdy o określonej godzinie pojawił się przed blokiem mężczyzna, który mniał odebrac gotówkę dla rzekomej córki - czekali już na niego policjanci. 30-latek był już wczesniej wielokrotnie notowany i karany za rozboje, włamania. Jest mieszkańcem Gliwic. Przyznał się do usiłowania oszustwa.
Mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania wyłudzenia w warunkach recydywy. Policja wnioskuje do prokuratury o tymczasowy areszt. Policjanci ustalają pozostałe osoby, które brały udział w usiłowaniu oszustwa.
Zobacz na MM:Wywiady | Serwis motoryzacyjny | Photo Day - plenery fotograficzne | Blogi | Zdrowie i uroda | Konkursy MM | MoDO | Inwestycje | Recenzje | Rowery |
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?