Paradoksem jest fakt, że pracownicy konsulatu na mrozie przyjmują petentów czekających na swoją kolej. Po rozdaniu numerków, sprawdzeniu wniosków DS-160 i wielu innych czynności (na mrozie), zezwalają na przejście (o zgrozo) na drugą stronę ulicy i czekanie na swoją kolej wejścia na teren konsulatu i sektora bezpieczeństwa.
Zimno nadal, z nosów kapie, a delikwenci ani jękną - tupią nogą z nogi na nogę i czekają.
Zdejmowanie kurtek i płaszczy odbywa się na zewnątrz budynku. Jak świat światem, coś takiego widziałam za czasów stanu wojennego. Brak poszanowania człowieka. Osoby oczekujące na wizę muszą się uśmiechać, choć zębami zgrzytają z zimna. Katary - to cena dostania, lub nie, wizy od Konsula Generalnego Stanów Zjednoczonych.
Kolejny krok to oczywiście rejestracja już na terenie Konsulatu. O dziwo, wszyscy są umówieni na godzinę 8.30, po wcześniejszej rozmowie z audiotele (cena rozmowy - bagatelka, od 4,22 zł z VAT za minutę, a rozmowa trwa ok. 10 minut).
Wszyscy czekają na swoją rejestrację. Zimno na korytarzu, brak krzeseł, delikwenci z zazdrością patrzą na szczęśliwca, który już stoi przy okienku i z namaszczeniem poddaje się procedurze skanowania dłoni i kciuków. Ale cóż, nagle okazuje się, że zepsuł się komputer do skanowania.
Mijają kolejne minuty, kolejni szczęśliwcy przechodzą do przychodni i mogą nareszcie usiąść na krześle. Tu już na ogrzanej poczekalni - otwierają się wrota do upragnionego wyjazdu. Da wizę? Czy nie? Oto jest pytanie....
Wybierz małopolską miss internetu. Zobacz zdjęcia pięknych dziewczyn!
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Rzucił się z nożem na kolegę przy grillu
Najciekawsze świąteczne prezenty, wigilijne przepisy, pomysły na sylwestra - wszystko w serwisie świątecznym**swieta24.pl**
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?