18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Cenna wygrana Wisły we Francji

pb
Andrzej Banas
Koszykarki krakowskiej Wisła wracają z Francji "z tarczą". Po bardzo emocjonującym meczu wiślaczki pokonały Bourges Basket 57:54. Kolejne spotkanie w piątek w Krakowie.

Było to drugie zwycięstwo wiślaczek nad koszykarkami Bourges. Mistrzynie Polski pokonały bowiem Francuzki w Krakowie w fazie grupowej 68:64.

Word Press Foto 2012 - Najlepsze zdjęcie prasowe 2012 r. [GALERIA]

Krakowianki mimo, że zagrały bez kontuzjowanej rozgrywającej Hiszpanki Cristiny Ouviny oraz Amerykanki Alany Beard, która ostatnio nie trenowała, okazały się lepsze od rywalek.

Losy meczu ważyły się do ostatniej chwili. Decydującą akcję wykonały rozgrywająca reprezentacji Polski Paulina Pawlak i liderka Tina Charles. Na cztery sekundy przed końcem był remis 54:54. Pawlak wyprowadziła kontratak po niecelnym rzucie Celine Dumerc, który skutecznie zakończyła Charles i na dwie sekundy przed końcem Wisła prowadziła 56:54. Sfrustrowana reprezentantka Francji sfaulowała jeszcze liderkę mistrza Polski, a amerykańska środkowa rzutem wolnym przypieczętowała cenny sukces.

Charles uzyskała double-double - 24 punkty i 11 zbiórek, ale równie dobrze spisała się Pawlak - 14 punktów, sześć zbiórek i pięć asyst. Dobry mecz rozegrały także Justyna Żurowska (10 pkt i pięć zbiórek) i Belgijka Anke de Mondt (10 pkt, trzy zbiórki i trzy asysty).

Początek nie był pomyślny dla mistrzyń Polski i nie wskazywał na szczęśliwe zakończenie. Po dwóch minutach krakowianki przegrywały 0:7, a w 6. minucie aż 4:16. Punkty udało się zdobyć jedynie liderce, środkowej Charles oraz prezentującej dobrą formę w ostatnich spotkaniach Justynie Żurowskiej. Pierwszą kwartę mistrz Francji wygrał aż 20:8.

W drugiej wiślaczki spisywały się nieco lepiej w obronie i powoli niwelowały wysoką przewagę rywalek. Dwukrotnie zmniejszyły ją do różnicy sześciu punktów (18:24, 26:17), a na przerwę schodziły z jeszcze mniejsza stratą (23:28), gdyż równo z końcową syreną Paulina Pawlak trafiła zza linii 6,75 m.

Druga połowa należała do koszykarek z Krakowa. Lepiej broniły, a przede wszystkim były skuteczniejsze w ataku. Po sześciu z rzędu punktach zdobytych na otwarcie trzeciej kwarty Wisła prowadziła 29:28.

Wynik do końca meczu oscylował wokół remisu, ale na początku czwartej części podopieczne hiszpańskiego trenera Jose Ignacio Hernandeza objęły najwyższe prowadzenie 46:40 po czterech z rzędu punktach Charles.

Francuzki walczyły do końca, ale więcej spokoju i szczęścia miały w decydujących momentach mistrzynie Polski.

Bourges Basket Wisła Can Pack Kraków 54:57 (20:8, 8:15, 12:17, 14:17)

Bourges Basket: Styliani Kaltsidou 15, Celine Dumerc 11, Emmeline Ndongue 11, Endene Miyem 8,
Johannah Leedham 6, Christelle Diallo 2, Stephany Skrba 1, Romane Bernies 0, Paulina Krawczyk 0,
Marissa Coleman 0;

Wisła Can-Pack Kraków: Tina Charles 24, Paulina Pawlak 14, Anke De Mondt 10, Justyna Żurowska 9,
Daria Mieloszyńska-Zwolak 0, Dora Horti 0, Katarzyna Krężel 0;

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto