MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Być jak najwyżej

bp
Po degradacji na Suchych Stawach nikt głośno nie mówi o powrocie do II ligi. Doszło bowiem do wielu zmian. Występująca w trzeciej lidze drużyna oraz zespół rezerwowy należą od 1 lipca do Sportowej Spółki Akcyjnej Hutnik.

Po degradacji na Suchych Stawach nikt głośno nie mówi o powrocie do II ligi. Doszło bowiem do wielu zmian. Występująca w trzeciej lidze drużyna oraz zespół rezerwowy należą od 1 lipca do Sportowej Spółki Akcyjnej Hutnik. Powołanie spółki ma poprawić sytuację nowohuckiego klubu, lecz jak na razie tego nie widać i nie wiadomo, kiedy będą jakieś efekty.

Najwięcej zmian jest jednak w drużynie. Odeszli najlepsi gracze i choć pozyskano kilku piłkarzy, to w kadrze przeważają młodzi wychowankowie Hutnika. Młody i jest też szkoleniowiec Robert Kasperczyk, dla którego jest to pierwsza praca na tym poziomie.

- Każdy z nas ma swoje ambicje - mówi trener Kasperczyk - I nasi zawodnicy będą chcieli się pokazać z jak najlepszej strony, udowadniając, że dobrze zrobiliśmy, stawiając na nich. Będą chcieli uplasować się jak najwyżej w tabeli. Czeka nas jednak ciężki początek. Trzy spotkania na wyjazdach, a przydałoby się zdobyć kilka punktów. Jak się ma jakąś zdobycz, to w następnych meczach gra się z swobodniej. A dla młodych piłkarzy ma to znacznie. Mam więc nadzieję, że kibice będą ich dopingować, a w trudnych chwilach nie usłyszą nieprzyjaznych okrzyków. Bo to deprymuje i wiąże nogi.

- Nie udało wam się jednak dokonać wszystkich transferów, w ostatniej chwili odpadł prawy obrońca Robert Stanula.

- Przez cały czas ćwiczyliśmy grę czwórką defensorów, przypisując ważne zadania ofensywnie grającym bocznym obrońcom, w tym właśnie Stanuli, który byłby jednym z bardziej doświadczonych zawodników. Teraz będziemy musieli zmienić taktykę. I w ten sposób bardzo przyjazne stosunki z Niedźwiedziem, do którego przechodziło wielu naszych piłkarzy, nagle uległy ochłodzeniu.

- Czy z innymi formacjami też macie jakieś kłopoty?

- Chcę zmienić styl gry drugiej linii, który powinien być między innymi zależny od przeciwnika. Pomocnicy powinni odbierać więcej piłek rywalom, będą też musieli wymieniać się funkcjami. Choć są zawodnicy o określonych predyspozycjach. Ofensywnie grający Sydorenko potrafi też przytrzymać piłkę, czy wyprowadzić akcję. W ataku powinni się pokazać Jasiak z Madejskim, ale inni młodzi, jak Kaczor na pewno będą na nich napierać.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto