Wisła kryje w sobie skarby, o jakich nie pomyśleliby mieszkańcy. Port w Krakowie był ważnym punktem na wiślańskim szlaku wodnym. Nie każdy wie, że przed i w trakcie I wojny światowej stacjonowała tu Austro-Węgierska Flotylla Rzeczna. Z rzeką wiąże się kilka innych ciekawostek - które chce odkryć zespół badaczy i płetwonurków.
Prawdziwy samolot i legendarny czołg
Badacze mają nadzieję znaleźć fragmenty wraku brytyjskiego bombowca Liberator, który został zestrzelony w 1944 roku nad miastem, a jego fragmenty mogły wpaść do Wisły, prawdopodobnie pomiędzy dzisiejszymi mostami Powstańców Śląskich a Kotlarskim.
- Sprawdzimy również pogłoskę o radzieckim czołgu, który miał zatonąć w rzece, pod koniec lat 40. lub na początku 50. - zdradza Sławomir Chwałek, kierujący projektem ze strony Stowarzyszenia Archeologów Terenowych "Stater" w Krakowie.
26 kilometrów ze skarbami
Od kwietnia prowadzone są badania archeologiczne, m.in. z wykorzystaniem sonaru bocznego. Poszukiwania utrudnia fakt, że Wisła wielokrotnie meandrowała i zmieniała swoje koryto, przez co pomiary muszą być wykonane również na terenach starorzeczy i obszarów zalewowych. Konieczne jest posłużenie się fotografiami lotniczymi i przeprowadzenie pomiarów geofizycznych na dużym obszarze.
Już teraz jednak, członkowie zespołu ustalili, którym miejscom poświęcić szczególną uwagę. Wytypowano 26 kilometrowy odcinek między stopniem wodnym Kościuszko i Przewóz, na którym użyte zostaną bardzo czuły sonar wysokoczęstotliwościowy i profilograf osadów dennych, który rejestruje obiekty nawet przez zalegający na dnie muł i osad.
Za prace podwodne odpowiadają Andrzej W. Święch i Bartosz Pankowski, natomiast pozostałą część badań prowadzi Marcin Przybyła ze Stowarzyszenia "Stater".
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?