Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Akcja "Koppe". Rocznica ostatniej akcji legendarnego batalionu "Parasol"

Małgorzata Mrowiec
Małgorzata Mrowiec
Uroczystości rocznicowe w Krakowie odbyły się w sobotę
Uroczystości rocznicowe w Krakowie odbyły się w sobotę Adam Wojnar
11 lipca przypada 79. rocznica akcji specjalnej "Koppe", przeprowadzonej przy ul. Powiśle przez żołnierzy z harcerskiego batalionu "Parasol", przy wsparciu Kedywu Okręgu Kraków AK. Jej celem był niemiecki dygnitarz gen. Wilhelm Koppe. W sobotę (8 lipca) w Krakowie trwały uroczystości rocznicowe, zorganizowane przez prezydenta miasta i Oddział Instytutu Pamięci Narodowej w Krakowie przy współpracy z krakowskim Oddziałem Stowarzyszenia Szarych Szeregów.

W kościele kapucynów przy ul. Loretańskiej w sobotę została odprawiona msza św. za dusze poległych i zmarłych żołnierzy batalionu "Parasol" i Kedywu Okręgu Kraków AK. W południe w sobotę pod pomnikiem Czynu Zbrojnego Żołnierzy Polski Walczącej oraz pod tablicą upamiętniającą akcję "Koppe" przy ul. Powiśle złożono kwiaty, został odczytany apel poległych.

Przypomnijmy: akcja "Koppe" - jedna z najbardziej śmiałych akcji zbrojnych przeciwko okupantowi - została przeprowadzona 11 lipca 1944 roku. Generał Wilhelm Koppe, wyższy dowódca SS i policji w Generalnym Gubernatorstwie, był jednym z głównych organizatorów terroru, odpowiadającym za zbrodnie popełniane na Polakach. Władze Polskiego Państwa Podziemnego wydały na niego wyrok śmierci, który miał początkowo wykonać Kedyw Okręgu Kraków AK. Ostatecznie realizację zadania dowództwo Kedywu powierzyło oddziałowi z batalionu "Parasol". Była to elitarna jednostka Armii Krajowej, odpowiedzialna m.in. za wykonanie wyroku na słynnym "kacie Warszawy" Franzu Kutscherze.

Dowódcą akcji został Stanisław Leopold "Rafał", a jako miejsce jej przeprowadzenia wybrano róg ulicy Powiśle i placu Kossaka w Krakowie. W akcji po stronie polskiej brało udział 28 osób, a w przygotowania mogło być zaangażowanych - według szacunków - nawet 200 ludzi.

Kulminacyjny moment nastąpił 11 lipca 1944 roku o godzinie 9.20 na ulicy Powiśle. Koppe, wieziony czarnym odkrytym mercedesem, nadjeżdżał od strony Wawelu. Drogę zajechał mu 4-tonowy ciężarowy chevrolet, wyładowany kamieniami. Jednak kierowcy wiozącemu Koppego udało się ominąć - po trawniku - ciężarówkę próbującą zablokować mu drogę. Żołnierze polskiego podziemia ruszyli za nim w pościg. Koppe ukrył się na podłodze swego wozu. Adiutant Koppego oddawał strzały do chwili, gdy tuż za placem Kossaka został przez Polaków śmiertelnie ugodzony. W pogoń za mercedesem ruszył drugi chevrolet, z którego nie przestawali strzelać AK-owcy. Jednak samochód wiozący Koppego okazał się szybszy i bezpiecznie uciekł - zamach nie udał się.

Podczas ewakuacji z Krakowa uczestnicy akcji dwa razy starli się z niemieckimi patrolami. Podczas tych starć dwóch z nich zginęło, a kolejne trzy osoby wpadły w ręce Niemców i zostały później przez nich zamordowane.

Wilhelm Koppe, wyższy dowódca SS i policji, sekretarz stanu do Spraw Bezpieczeństwa po wojnie pracował jako dyrektor w fabryce czekolady w Bonn, ukrywając się pod nazwiskiem Lohmann. Aresztowano go w 1960 roku, dwa lata później zwolniono go z aresztu, a proces umorzono w 1964 roku. Zmarł w wieku 79 lat w roku 1975.

Najspokojniejsze kraje na świecie, zobacz zestawienie

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Akcja "Koppe". Rocznica ostatniej akcji legendarnego batalionu "Parasol" - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto