Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Absurd goni absurd [felieton]

obserwator51
obserwator51
O tym, że Polska jest krajem absurdów już wiemy. Wszyscy wciąż czekamy na nowe genialne pomysły. Kraków, to miasto szczególne pod każdym względem i zasługuje na promocję, ale czy tak ona ma wyglądać?

Przyszła kolejna zaraza z zachodu. Chore pomysły, zrodziły się w głowach niemieckich sąsiadów, a my, jako kraj podatny na wszelkie zarazy zza miedzy, od razu złapaliśmy wirusa absurdu. Tylko patrzeć, jak w chorych głowach urzędników, zrodzą się nowe, kolejne rozwiązania. Jesteśmy krajem bogatym, który lekką ręką wysyła naszych żołnierzy na obce wojny, kupuje samoloty wielozadaniowe F-16, samoloty bezzałogowe do celów specjalnych, ratuje inne kraje objęte kataklizmami, a wszystko to z publicznych pieniędzy, czyli naszych kieszeni.

Jestem nieszczęśliwie dumny, że mieszkam w kraju tak genialnych rozwiązań! Dziwi mnie tylko, że wciąż narzekamy na brak pieniędzy, nie jesteśmy w stanie leczyć swoich obywateli, padają szpitale, szkoły i przedszkola. Środki masowego przekazu żebrzą o jałmużnę na ratowanie życia, stosują akcje w stylu "podziel się posiłkiem", i wiele, wiele innych, których nie sposób przytoczyć. Absurd goni absurd, co można zobaczyć w telewizji, w znanym programie "Prosto z Polski".

Teraz przyszła moda na wykupienie dziur w jezdni przez bogatych obywateli, bo brak pieniędzy w miejskiej kasie na naprawę tego, za co pobiera się podatek drogowy od posiadaczy pojazdów. Na dodatek rewelacyjny pomysł z metalowymi tabliczkami w ich miejscu, by wiadomo było, do kogo dana dziura należy. Ja mam inną propozycję, by wykupione dziury oznaczać palikami, bo przecież to będzie własność prywatna, a wszyscy wiemy jak w Polsce traktuje się prywatną własność. Ta miedza jest moja! W myśl znanej piosenki Mr Zoob; "Mój jest ten kawałek podłogi...", powstanie nowa piosenka, "Mój jest ten kawałek ulicy...". Myślę przy tym, że właściciel nie będzie musiał płacić podatku od gruntu, bo przecież każda dziura zajmuje jakąś część drogi państwowej? Podobnie jest z ludźmi chorymi, którzy płacąc składki zdrowotne, nie mogą liczyć na pomoc w leczeniu chorób, na które sami łożą przez lata. Ciekawi mnie, jakie jeszcze pomysły wpadną rządzącym do głowy?

Idąc tym śladem proponuję inne absurdy. A może by tak adoptować ciężko chorych, wygłodniałe dzieci, rodziny patologiczne, więźniów, wychowanków poprawczaków, itp. Każdy bogaty, mógłby wtedy mieć swojego obłożnie chorego, głodnego, alkoholika, bandytę i czort wie, kogo jeszcze na własność. Ach, jakby to dumnie brzmiało! Chory na raka pana Malinowskiego, głodny Kowalskiego, alkoholik Leśniewskiego, czy bandyta innego Iksińskiego. Prawda, że ładnie?

Obserwując nowe pomysły naszych rządzących, ręce i nogi opadają!


Zobacz na MM:Wywiady | MM Moto | Photo Day | Ekstraklasa | Zdrowie | Film | MoDO
od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto