Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"10 lutego 1940 roku był dniem rozstania z tym, co kochałam". Krakowskie uroczystości w 83. rocznicę pierwszej deportacji Polaków na Sybir

Aleksandra Łabędź
Aleksandra Łabędź
83. rocznica pierwszej deportacji Polaków na Sybir
83. rocznica pierwszej deportacji Polaków na Sybir Adam Wojnar
Pierwsza masowa deportacja Polaków w głąb Związku Sowieckiego odbyła się 10 lutego 1940 roku. Po 83 latach w Krakowie uczczono pamięć wydarzeń tego dnia. W piątek o godzinie 11.00 pod tablicą pamięci „W hołdzie zesłańcom Sybiru, ofiarom Golgoty Wschodu” na placu o. Adama Studzińskiego w Krakowie złożono kwiaty, zapalono znicze, a także zmówiono modlitwę w intencji deportowanych Polaków. W uroczystości w imieniu wojewody małopolskiego Łukasza Kmity wziął udział jego doradca Krzysztof Durek, dyrektor IPN Odział w Krakowie dr hab. Filip Musiał oraz prezes Zarządu Związku Sybiraków Oddział Kraków Józef Kołodziej.

10 lutego 1940 roku Sowieci wywieźli na Sybir Polaków ze wschodnich województw II RP. Była to pierwsza masowa deportacja obywateli polskich w głąb Związku Sowieckiego.

W liście skierowanym do uczestników uroczystości wojewoda małopolski Łukasz Kmita napisał - Jak co roku, tak i dziś, 10 lutego, naszymi myślami chcemy objąć Sybiraków i Ich Rodziny. (…) Golgota Wschodu pozostawiła trwałą bliznę w dziejach Narodu Polskiego. Wywózka w głąb Związku Sowieckiego była aktem zniewolenia, któremu Polacy w swej heroicznej postawie nie chcieli się poddać. Dziś oddajemy Im hołd i wspominamy tych, którym nie było dane wrócić z „nieludzkiej ziemi”. Cześć i pamięć Zesłańcom Sybiru!

Na Sybir wywieziono ok. 140 tys. obywateli polskich., głównie rodziny wojskowych, urzędników, pracowników służby leśnej i kolei ze wschodnich obszarów przedwojennej Polski. Nie wszyscy zdołali przeżyć tę wyprawę i zmarli już w drodze.

- Pamięć o osobach, które w nieludzkich warunkach zostały wywiezione w głąb ZSRS tylko dlatego, że były Polakami – jest naszym obowiązkiem – mówił w przeddzień uroczystości wojewoda małopolski Łukasz Kmita.

W latach 1940-1941 Sowieci przeprowadzili cztery masowe deportacje obywateli polskich. Druga odbyła się 13 kwietnia 1940 r. W jej wyniku wysiedlono głównie rodziny osób przetrzymywanych w obozach jenieckich oraz więzionych i aresztowanych. Trzecia tura wywózek odbyła się 29 czerwca 1940 r. i dotknęła głównie tzw. bieżeńców, czyli uciekinierów spod okupacji niemieckiej, zaś czwarta – w maju i czerwcu 1941 r. Wysiedleniu podlegali przede wszystkim członkowie konspiracji i ich bliscy, rodziny osób rozstrzelanych, aresztowanych za „działalność kontrrewolucyjną”, ukrywających się lub zbiegłych pod okupację niemiecką.

- 10 lutego 1940 roku był dniem rozstania z tym, co kochałam. Z rewolwerem enkawudzisty przy głowie ojciec podpisał dokument, że to z dobrej i nieprzymuszonej woli będziemy przesiedleni w inne miejsce. Nie będę opisywać, co działo się w ciągu dwudziestu minut, jakie mieliśmy do zebrania się. Była sobota i mama tylko chleb do pieca wsadziła... a więc i tego nie było na drogę. Szynkę z komory wyrwał ojcu enkawudzista, mówiąc, że tam u nich jest mnogo wszystkiego, ale żeby nie zapomnieć piły i siekiery zabrać – relacjonowała jedna z Sybiraczek.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto