Żona mnie zdradziła? To już nie żyje – sprawcy z wyrokami. W Małopolsce są takie przypadki
1. Oświęcim. [/quot/]Zabiłem, bo jej się należało[/quot/]
Sąd Okręgowy w Krakowie skazał na 13 lat więzienia 42-letniego Sławomira S. za zabójstwo partnerki w Oświęcimiu. Sprawca zadał jej trzy ciosy nożem w szyję, dusił kawałkiem prześcieradła, a potem komórką robił zdjęcia zmarłej.
- Zabiłem ją, bo to się jej należało - nie krył. Wyrok nie jest prawomocny. Pokrzywdzona Edyta M. i oskarżony od około 8 lat pozostawali w konkubinacie, mieszkając wspólnie w mieszkaniu przy ul. Śniadeckiego. Pod wpływem alkoholu Sławomir S. bywał agresywny. Często dochodziło pomiędzy nimi do awantur, bo zarzucał kobiecie niewierność. Ona z kolei robiła mu wyrzuty, że nie pracuje i nie dokłada się do utrzymania ich mieszkania. Wyrzucała go wtedy z lokum.
Podobnie było 30 lipca 2021 roku, gdy doszło do kolejnej kłótni. Sławomir S. spędził noc na ławce w parku. Wielokrotnie kontaktował się telefonicznie z partnerką i groził jej wtedy śmiercią i poznanemu przez nią mężczyźnie, z którym Edyta M. spędziła noc. Potem swoją groźbę zrealizował.