Zlikwidują „medyczne białe plamy” w Małopolsce

Opracowana przez Małopolski Oddział Narodowego Funduszu Zdrowia mapa dostępności do świadczeń medycznych w województwie wykazała, iż na terenie Małopolski wciąż istnieją obszary, gdzie dostęp pacjentów do opieki medycznej nie jest zadowalający.

Dzieje się tak w miejscach, gdzie NFZ nie udało się zakontraktować żadnej palcówki świadczącej opiekę w danym zakresie. Problem tzw. "medycznych białych plam" próbuje rozwiązać wojewoda wraz z małopolskim oddziałem NFZ, który zobowiązał się przeznaczyć w przyszłym roku więcej pieniędzy na opiekę medyczną w rejonach, gdzie brakuje lekarzy specjalistów. Wojewoda spotkał się z przedstawicielami samorządów, aby zachęcić ich do wykorzystania tych środków i do współpracy przy likwidacji "medycznych białych plam".

- Jest Małopolska "A" i Małopolska "B" - mówił dziś Jerzy Miller na konferencji prasowej poświęconej sposobom rozwiązywania problemu braku lekarzy specjalistów. - "Małopolska "A" to przede wszystkim Kraków i pozostałe większe miasta, gdzie nie ma dużych problemów z dotarciem do specjalisty. W Małopolsce "B", którą stanowią głównie regiony wiejskie, czasem opieki specjalistycznej nie ma w ogóle."

Chodzi o niewystarczające zabezpieczenia regionów w opiekę lekarzy specjalistów z zakresów: chirurgii dziecięcej (9 powiatów), chorób zakaźnych (8), alergologii (6), nefrologii (6), urologii (2), logopedii (2), a także endokrynologii (2). W całej Małopolsce potrzeba także zwiększenia dostępności lekarskiej w zakresie opieki psychiatrycznej.

Dlatego też Maria Janusz, dyrektor małopolskiego oddziału NFZ zadeklarowała, że w przyszłym roku Fundusz zwiększy ilość kontraktów na ambulatoryjną opiekę specjalistyczną, a także ogłosi konkursy na świadczenie usług medycznych w regionach, gdzie tej opieki brakuje. - To nowa jakość – przekonywał wojewoda. – Pieniądze czekają, są do wzięcia. Trzeba teraz pozyskać lekarzy.

**