ZIKiT lepiej współpracuje z rowerzystami

Znacie mnie z wielokrotnego krytykowania na łamach MM-ki Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu, jednak ostatnio nie mogę pominąć pozytywnych zmian, jakie zaszły w zespole zadaniowym ds. ścieżek rowerowych i bezpieczeństwa niechronionych (rowerzysta, pieszy, dziecko, niepełnosprawny) uczestników ruchu drogowego. W porównaniu do sytuacji z poprzednich miesięcy, na plus zapisują się w szczególności:

- rozsyłanie zaproszeń do strony społecznej z większym wyprzedzeniem. Dzięki temu mamy szansę odpowiednio się zorganizować, oraz zaprosić na te spotkania innych rowerzystów;

- dołączanie do zaproszeń projektów omawianych rozwiązań, dzięki czemu strona społeczna może dokładnie przejrzeć projekty i przygotować swoje uwagi w spokoju dużo wcześniej. Z pewnością wpłynie to pozytywnie na jakość audytowanych projektów. Tu małe wyjaśnienie: projektów nie publikujemy, gdyż nie pozwala na to ich status prawny;

- rozsyłanie po zakończonych posiedzeniach protokołów z ich przebiegu. Dzięki temu osoby nie uczestniczące w posiedzeniach mają szansę na bieżąco śledzić, co i jak zostało zaudytowane. Zwiększa to poziom partycypacji społecznej w całym procesie tworzenia infrastruktury.

Za te zmiany odpowiedzialny jest Roman Brągiel, sekretarz zespołu zadaniowego. Ktoś może mi powiedzieć, że nie ma się z czego cieszyć, bo te zmiany to tak naprawdę dojście do jakiegoś minimum, z jakiego powinien startować zespół zadaniowy, ale ja i tak uważam, że to dobry prognostyk oraz swoisty papierek lakmusowy poważniejszych zmian w traktowaniu rowerzystów w naszym mieście.

Kto wie, może następnym krokiem będzie przestrzeganie ustaleń zgłoszonych w trakcie prac zespołu zadaniowego? Wtedy już - "będziemy w Europie".

Zobacz też:

**

**