Co roku z zaciekawieniem czekamy na ogłoszenie przez amerykański instytut Pantone koloru, który będzie wyznaczał trendy. To z reguły taka mijanka: mocne i wymagające barwy przeplatają się z ciepłymi, pastelowymi odcieniami.
Spójrzmy na ostatnie sezony: w 2016 roku modne było niemal cukierkowe zestawienie bladego różu i jaśniuteńkiego błękitu. W 2017 roku królowała wiosenna, sałatkowa zieleń i roślinne printy (te ostatnie u nas do dzisiaj nie wyszły z mody). Rok później na topie był chłodny i wymagający mocny fiolet, kojarzony z... kosmosem. W kończącym się 2019 roku najmodniejszy był według dyktatorów zza oceanu żywy koral, zarażający optymizmem, radością oraz ciepłem, w naszym wzornictwie praktycznie jednak nieobecny.
Pod znakiem wielkiego błękitu
W nadchodzącym 2020 roku najmodniejszy będzie kolor niebieski, a właściwie jego odcień classic blue (Pantone 19-4052). Wszystkie barwy, które lansuje amerykański instytut, mają swoje odniesienia do przyrody: ta ma oddawać kolor nieba na krótko po zapadnięciu zmroku lub wodę w oceanie przed deszczem.
Jego urok szczególnie docenimy latem - kojarzy się z niebem i morzem, przynosi wrażenie spokoju, swobody, świeżości. Zastosowany w aranżacjach niesie harmonię, odprężenie i wyciszenie.
Tymczasem z obawy przed nadaniem wnętrzom nazbyt chłodnego charakteru, rzadko wprowadzamy go do naszych mieszkań. Niesłusznie! Jest uniwersalny i neutralny - dobrze współgra z innymi tonacjami, pasuje do wnętrz o bardzo różnej stylistyce, do rozmaitych materiałów wykończeniowych - od rustykalnego drewna po metal.
Dzięki bogactwu odcieni i odpowiednim barwom uzupełniającym, pozwala tworzyć zarówno aranżacje w stylu retro, jak i modernistyczne. Jego wielką zaletą jest również to, iż pozwala na optyczne powiększenie przestrzeni.
Z jakimi kolorami, materiałami i dodatkami go zestawiać?
Wygląda pięknie zarówno z naturalnym drewnem, jak i z ponadczasowymi szarościami, które nadal królują w wielu domach. Łatwo przy jego pomocy nadać nutę świeżości np. wnętrzom w stylu skandynawskim. W przypadku małej metamorfozy stawiamy wymianę obić na krzesłach lub przemalowanie starych thonetów na niebiesko, możemy też uszyć nowe pokrowce na meble tapicerowane lub nowe zasłony.
W przypadku przemalowania ścian warto pamiętać, że odcienie niebieskiego należą do barw chłodnych, aby zatem dodać przestrzeni nieco więcej przytulnego klimatu, warto postawić na dodatki, które można zmieniać w zależności od pory roku. Latem nie ma takiej potrzeby, ponieważ podczas upałów w domu szukamy zazwyczaj orzeźwienia, ale zimową porą sprawdzą się dekoracje w cieplejszym tonie, np. kilka karmelowych poduszek umieszczonych na sofie, piaskowe kilimy czy koce.
Idź na całość!
Wnętrza monochromatyczne to u nas rzadkość. Jednak ten kolor bardzo się do tego - dzięki bogactwu odcieni - nadaje. W wydaniu total look można pokusić się o połączenie kilku zróżnicowanych odcieni niebieskiego, które mogą tworzyć doskonale zgraną kompozycję. By nie zakłócać tej harmonii barw, aranżację warto uzupełnić białymi lub drewnianymi meblami i dodatkami o prostej formie. Choć kolorystyczną dominantą będzie chłodny niebieski, wnętrze będzie miało ciepły charakter.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?