Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zamienię angielski za masaż

paulaw
paulaw
Jesteś zdolny i utalentowany. Tak, Ty. Każdy, a już na pewno student, ma jakąś dziedzinę wiedzy albo umiejętność, która jest jego mocną stroną. W dodatku może się nią podzielić z innymi. I sporo na tym zyskać.

Ja cię uczę, a ty mnie. Korepetycje za korepetycje. Na tym właśnie polega tzw. wymiana umiejętności. Liczy się nie tylko wiedza, którą zdobywa się na studiach. Możesz kogoś nauczyć gustownego dobierania ciuchów, układania kostki Rubika albo gotowania. W zamian, nie wydając ani grosza, otrzymasz lekcje języka obcego czy gry na instrumencie. Umiejętnością może być więc wszystko.

Ania, studentka V roku turystyki, wymienia się z trzema osobami. Bardzo dobrze zna angielski, co pomaga jej szkolić się we francuskim, włoskim oraz sztuce fotografii. - Dla mnie najważniejsza jest kwestia motywacji - mówi Ania - próbowałam się uczyć sama, ale ciężko było mi się zmobilizować. Z drugiej strony nie chcę płacić za drogie kursy językowe. To taka forma pośrednia - dodaje. Dla Ani ważne są też elastyczne godziny i nauka w miłej, przyjacielskiej atmosferze.

- Rozumiemy się, bo każda z nas raz jest uczniem, a raz nauczycielem. Świat się nie zawali, jak nie zrobisz zadania - śmieje się. Ania chciałaby jeszcze wymieniać się z koleżanką masażystką, ale, jak mówi, brakuje już czasu. Może więc dałoby się go nieco oszczędzić, gdyby

nauka angielskiego

odbywała się w trakcie relaksacyjnej sesji masażu?

Gosia, studentka rachunkowości bankowej również udziela korepetycji z angielskiego. Do niedawna płatnych. Teraz jednak zaczęła pracę, więc nie zależy jej już na pieniądzach z lekcji. Stawia na nowe umiejętności. Takie jak na przykład pilates. Poza tym dalej szkoli się w języku angielskim. Oczywiście w ramach "wymiany" -  z chłopakiem, który ma podobny poziom zaawansowania. - Żeby nie stracić biegłości w mówieniu, potrzebuję po prostu czasem pogadać po angielsku. Przy tym nawzajem uczymy się od siebie - twierdzi Gosia.

A czy można wymienić pluszaka na tipsy? Oczywiście, zwłaszcza, jeśli miśka uszyje się samemu. Opłaca się, bo doklejane paznokcie wcale tanie nie są. Taka była właśnie ostatnia wymiana Teresy, studentki technologii odzieży. Teresa sama robi zabawki, maluje i rysuje. Dzięki lekcjom rysunku nauczyła się nawet języka migowego. -  Gdy spotykałyśmy się z dziewczyną, która uczyła mnie "migania", w ogóle nie liczyłyśmy czasu. To nie było na zasadzie: ja godzinę, ty godzinę - mówi Teresa. - Po prostu bardzo się polubiłyśmy i pomagałyśmy sobie. Dzięki takim wymianom można poznać naprawdę fajnych ludzi - dodaje.

Chętnych do wymieniania się umiejętnościami najlepiej szukać w Internecie. Wśród wielu ogłoszeń na takich stronach jak gumtree.pl, czy sieoplaca.pl na pewno każdy znajdzie coś dla siebie. Jeden z internautów chwali się: "potrafię jeździć na łyżwach, skręcać papierosy z tytoniu, grać w pokera na żetony, żonglować trzema piłkami i gwizdać na palcach". No i jak tu pozostać obojętnym na taką ofertę?

MM Moje Miasto Kraków również jest otwarte na tego typu akcje!
Zachęcamy do zostawiania swoich propozycji wymiany w dziale ogłoszeń!






emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maturzyści zakończyli rok szkolny. Czekają na nich egzaminy maturalne

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto