Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Wywiady Bez Kitu" [recenzja]

Redakcja
Ponad 50 rozmów ze znanymi i mniej znanymi muzykami, przeprowadzonych przez dziennikarzy niezależnego krakowskiego radia Bez Kitu i wydanych na papierze. Pomysł ciekawy, ale czy trafiony?

Czytaj recenzje książkowe, filmowe i teatralne


- Najbardziej wpływowi muzycy niezależni opowiadają o show biznesie "bez kitu". Mówią zarówno o jego jasnych jak i tych ciemnych stronach. Książka zawiera wiele ciekawych anegdot oraz interesujących uwag muzyków na różne tematy. Ze wzgledu na kameralną atmosferę rozmówcy pozwalają sobie na swobodniejsze wypowiedzi niż zazwyczaj w mediach - czytamy na stornie wydawcy.

Biorę do ręki książkę z nadzieją, że dowiem się czegoś nowego o ulubionej kapeli, wokaliście, muzyku. Czytam i powoli się rozczarowuję. Szybko okazuje się, że wywiady niczym szczególnie nie wyróżniają się spośród wielu, jakich artyści udzielili innym mediom, a zachwalanie wydawcy jest niczym więcej, tylko "piarowym" chwytem.

Pidżama Porno mówi o ściąganiu muzyki z internetu, Farben Lehre o kondycji współczesnego punk rocka i pijanych 13-latkach na koncertach, Kapela ze wsi Warszawa o "buractwie" i pojęciu "wieś", WU-HAE o cenzurowaniu koncertów. Renata Przemyk wyjaśnia, dlaczego nie mogłaby być jurorem w programie Idol, Kasia Nosowska opowiada o tym, jak dostała kurę od Ukraińców, Maciek Maleńczuk tłumaczy odejście z Pudelsów, a Pudelsi mówią o Maleńczuku. Muzycy z Happysad opowiadają o czytaniu nekrologów i "Harrego Poterra", Lech Janerka o pisaniu bajek, zapachu, jaki pamięta z dzieciństwa i paraliżu ręki, Formacja Chatelet o kulisach wyborów Najmilszej Studentki w ramach Juwenaliów, New York Crasnals o niezależności i Rubiku, T.Love o PISie, Marku Grechucie i pirackich płytach, jakie fani przynoszą do podpisania, a Coma o reklamie chipsów i etymologii nazwy zespołu.

Dla fanów tych artystów wywiady nie będą zaskoczeniem, bo opisywane fakty są im doskonale znane. Książka może być ciekawa dla tych, którzy o wspomnianych zespołach wiedzą niewiele i chcą tę niewiedzę skorygować.

Wśród rozmów są też perełki. Dwa wywiady z Tymonem Tymańskim czyta się naprawdę dobrze, a to, co muzyk mówi i jak mówi, samo w sobie jest już rozrywką. Polska scena polityczna i muzyczna, kobiety, używki, talent, czy jego brak i niezależność - to tematy szeroko omawiane przez Tymona, w charakterystyczny dla niego, nonszalancki, całkowicie nieprzewidywalny sposób.

Druga (a właściwie trzecia) godna uwagi, jest rozmowa z Czesławem Mozilem. Dziennikarze spotkali go na rok przed wydaniem debiutanckiego krążka, więc tym bardziej ciekawy jest obraz Czesława, jaki się wyłania z tego wywiadu. Muzyk nie był jeszcze w Polsce tak popularny jak dziś, więc widzimy go jako chłopaka, który niedawno wrócił do Polski i próbuje tu coś zrobić, zaistnieć. Mówi o swoim ulubionym krakowskim lokalu - Alchemii, o pracy w barze w Danii, szukaniu żony i nagrywaniu pierwszej polskiej płyty.

Plusem tego zbioru jest to, że można go czytać "na raty", bo wywiady w żaden sposób się ze sobą nie wiążą, nie nawiązują do siebie i wszystkie razem nie stanowią jednej całości. Można go czytać od końca, albo skupić się na wybranych wywiadach. Większość rozmów miała miejsce w krakowskiej siedzibie radia, albo w doskonale znanych klubach koncertowych, a sami artyści bardzo pochlebnie wypowiadają się na temat atmosfery grania w naszym mieście, więc chociażby z tego względu książka jest ciekawa, ale momentami nużąca, bo ile można czytać, że Kraków to wyjątkowe miejsce na koncerty.

Niestety, spisane wywiady powstawały w różnym czasie i to czasami kłuje w oczy. Czesław pytany jest o pracę nad debiutancką płytą, a ta wyszła dobrych kilka lat temu. Lech Janerka mówi o wypadku, problemach zdrowotnych i planowanym powrocie na scenę, a wiadomo, że artysta od tamtego czasu zagrał kilka, jeśli nie kilkanaście koncertów. Chłopcy z Myslovitz zastanawiają się, co będą robić w trakcie przerwy w działalności zespołu, a od tamtego czasu grali już wiele razy i właśnie są w trakcie wydawania nowej płyty. To wszystko sprawia, że książka jest nieaktualna, ale może być archiwalnym zbiorem w kolekcji wywiadów (jeśli fan takową posiada).

Wywiady przeprowadzane na potrzeby radia różnią się zasadniczo od tych robionych tylko pod druk. Przede wszystkim kładzie się w nich nacisk na czas nagrania, dykcję, warunki dźwiękowe. W rozmowie, która ma być potem spisana, nie ma tych ograniczeń. Daje się rozmówcy czas do namysłu, przerwy w mówieniu nie są przeszkodą, a nieograniczony (przeważnie) niczym czas trwania takiego wywiadu jest szansą na rozwinięcie tematu rozmowy. Spisanie wywiadów radiowych wydaje się ciekawym pomysłem, ale nie zawsze trafionym. Takie odniosłam wrażenie, czytając rozmowy radia Bez Kitu. Może lepiej by było wydać je w formie płyty CD?

Czytaj inne recenzje:


Zobacz na MM:Wywiady | Serwis motoryzacyjny | Photo Day - plenery fotograficzne |
Blogi | Zdrowie i uroda | Konkursy MM | MoDO
| Inwestycje | Recenzje | Rowery
od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto