Zorganizowanie 12 wystaw w 12 galeriach w 12 różnych miastach to nie lada sztuka. Izabela Chamczyk niczym twardy negocjator biznesowy przełamuje opory wystawców i obnaża artystyczną hipokryzję. W przeciwieństwie do innych młodych artystów nie czeka aż los się do niej uśmiechnie, aż ktoś zauważy - mówi wprost, że jest malarką i chce wystawy.
Chamczyk twierdzi, że głównym wrogiem są ograniczenia. Zarówno te instytucjonalne - bo kto powiedział, że wystawy nie da się zorganizować z dnia na dzień, nawet jeśli w galerii nie ma "wolnych terminów", jest przecież korytarz, ogród, są prywatne mieszkania - jak i ograniczenia mentalne i społeczne, bo artysta, w przeciwieństwie do swoich dzieł, które traktowane są jako dobra luksusowe, postrzegany jest jako społecznie nieproduktywny bez prawa do świadczeń socjalnych i satysfakcjonujących zarobków.
Wojna dwunastomiesięczna ma za zadanie zmienić wyobrażenie o artystach, ale też o samym malarstwie. Chamczyk chce połączyć malarstwo z performancem. Wykorzystuje dwa swoje projekty "Żywe portrety", czyli połączenie abstrakcyjnego malarstwa z projekcjami wideo i "Unicestwienie", w ramach którego jej obrazy będą zalewane kolejnymi warstwami farby.
Wernisaż krakowskiej wystawy już 7 lutego w galerii Szara Kamienica o godz. 19. Wystawę będzie można oglądać do 28 lutego.
Zobacz inne materiały na MMKrakow.pl | |||
Lodowiska w Krakowie | Walentynki w Krakowie | Koncerty 2013 w Krakowie | Zoo w Krakowie zimą |
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?