MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Wojas kompletuje skład

Stefan Leśniowski
- W 90 proc. mamy gotowy skład. Chcemy mieć mocniejszy zespół, niż w ubiegłym sezonie, kiedy byliśmy o krok od zdobycia brązowego medalu. Dogrywamy jeszcze sprawy z czterema zawodnikami, w tym z dwoma czeskimi centrami ...

- W 90 proc. mamy gotowy skład. Chcemy mieć mocniejszy zespół, niż w ubiegłym sezonie, kiedy byliśmy o krok od zdobycia brązowego medalu. Dogrywamy jeszcze sprawy z czterema zawodnikami, w tym z dwoma czeskimi centrami - powiedział menedżer Podhale, Tadeusz Kalata.

Na razie ,Szarotki" mają jednego obcokrajowca. Jest nim czeski obrońca - Pavel Urban, który w ubiegłym sezonie reprezentował barwy GKS Katowice. Nazwiska dwóch czeskich środkowych napastników nie są jeszcze znane.

- Czeski menedżer, który pilotuje nam te transfery trzyma rękę na pulsie. W sierpniu podeśle nam pięciu graczy na testy - twierdzi Tadeusz Kalata.

Odnosi się wrażenie, że sternicy Podhala czekają co stanie się z czeskim napastnikiem Milanem Baranykiem, który w minionym sezonie został MVP Podhala. Baranyk podpisał wstępny kontakt do 20 sierpnia z ekstraklasowym czeskim klubem z Vitkovic. Jeśli nie powiedzie mu się na ,obozie walki", to ma zapewnienia, że może wrócić do Nowego Targu.

Podhale znacznie wzmocniło tyły. Wracają reprezentacyjni obrońcy: Sebastian Łabuz, ostatnio w Dworach Unii Oświęcim oraz Piotr Gil (ostatnio Katowice). Kierownictwo zespołu dogadane jest z reprezentacyjnym bramkarzem Rafałem Radziszewskim (Zagłębie Sosnowiec), który trenuje już z nowymi kolegami, ale nie ma jeszcze zgody macierzystego klubu. Radziszewski zamierza studiować w Nowym Targu.

Zmiany zaszły się także w formacjach ofensywnych. Powrócili: Zbigniew Podlipni i Janusz Hajnos (Katowice) oraz Marcin Ćwikła (KTH). Dla wychowanka Sanoka będzie to już czwarte podejście do nowotarskiego klubu. Wcześniej grał tu w sezonach 1991/92 - 92/93, 96/97 i 98/99. Koszulkę z szarotką na piesi ubierze ostatnio grający w Krynicy - Michał Radwański.

Kto ubył z zespołu? Oktawiusz Marcińczak i Marian Csorich wybrali Toruń. Dariusz Łyszczarczyk, Marek Malinowski i Michał Piotrowski przebywają w Stanach Zjednoczonych. Popularny ,Łyżka" zapowiada w lipcu powrót zza Oceanu. Za ocean wybiera się również 18-letni Marcin Kolusz, który wpadł w oko skautom podczas mistrzostw świata juniorów. Ma nadzieję na draft w jednym z zespołów NHL. W rachubę wchodzi Vancouver lub New Jersey. Z kolei w lidze rosyjskiej chce spróbować swych sił Sebastian Pajerski. Kuszony jest przez byłego reprezentacyjnego trenera kadry - Władimira Safonowa.

- Nadchodzący sezon będzie bardzo ciężki , gdyż oprócz ligowych rozgrywek, grać będziemy w Interlidze - mówi menedżer Podhala.- Jest też szansa, że zagramy w Pucharze Kontynentalnym, jako trzeci polski zespół. Dlatego musimy mieć szeroką kadrę. Wspólnie z MMKS Podhale powołaliśmy do życia farmę Wojasa. Zespół złożony będzie głównie z juniorów i zawodników niebieszczących się w pierwszym zespole. Zgłoszony został do rozgrywek pierwszej ligi.

W Interlidze występować będzie osiem zespołów. Jest propozycja, by grały w niej trzy nasze zespoły - Podhale, Unia i GKS Tychy, dwie słoweńskie, dwie węgierskie i jedna z Chorwacji. 21 czerwca w Wiedniu podczas losowania Pucharu Kontynentalnego, zapadną decyzje - ile drużyn i jakim systemem grać będzie w Interlidze. Z Nowego Targu do stolicy Austrii wybiera się trzyosobowa delegacja.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto