Trzeba sobie powiedzieć szczerze, że remis 1:1 Wisły Kraków z Chrobrym Głogów jest dla tej pierwszej drużyny praktycznie jak porażka. To kolejna strata punktów na swoim terenie i to z jednym ze słabszych zespołów w I lidze. Prezentujemy wnioski, jakie płyną po sobotnim meczu.
TRACISZ PUNKTY W TAKICH MECZACH, NIE AWANSUJESZ Wisła Kraków nie awansowała do ekstraklasy w sezonie 2022/2023 m.in. dlatego, że w meczach ze spadkowiczami z I ligi straciła aż siedem punktów. Dwa razy zremisowała z Sandecją Nowy Sącz, przegrała w Chojnicach z Chojniczanką. Wystarczyło wtedy wygrać dwa razy, albo wygrać jeden mecz z Sandecją i zremisować w Chojnicach i byłby awans. Dlaczego o tym wspominamy? Bo wygląda na to, że pod tym względem nie wyciągnięto wniosków przy ul. Reymonta. Sezon jeszcze na dobre się nie rozpędził, a już Wisła straciła w sumie cztery punkty ze Stalą Rzeszów i Chrobrym Głogów. Z całym szacunkiem dla tych drużyn, ale jeśli Wisła nie jest w stanie wygrywać z takimi rywalami na swoim terenie, to po prostu nie awansuje do ekstraklasy. Andrzej Banaś BRAMKĘ ZAWSZE MOŻNA STRACIĆ, ALE… Trener Radosław Sobolewski powiedział po meczu z Chrobrym Głogów, że jego zespół grał nerwowo po straconej bramce. No grał, bo to było widać gołym okiem. Jeśli jednak ta grupa zawodników nie jest w stanie sobie poradzić z tak niezwykle trudną sytuacją, jaką jest stracona bramka na początku meczu, gdy na odrobienie strat i wygranie meczu ma tak naprawdę 90 minut licząc z doliczonym czasem, to jak kibice Wisły mogą liczyć, że ich zespół jest w stanie wytrzymać ciśnienie w perspektywie całego sezonu w walce o ekstraklasę?Andrzej Banaś KONCENTRACJA TO PODSTAWA Dlaczego Wisła w ogóle straciła gola na 0:1? Bo jej bramkarz nie zachował koncentracji w banalnej, wręcz prostej sytuacji. Naprawdę można wymagać, żeby w meczu ligowym każdy piłkarz zachowywał właśnie pełnię koncentracji. Prosta sprawa, nie byłoby rzutu rożnego, nie byłoby gola dla Chrobrego. Alvaro Raton jednak „przysnął” i stało się...Wojciech Matusik ZA WOLNO, ZA SCHEMATYCZNIE Wisła Kraków w prawie wszystkich statystykach wygląda lepiej niż Chrobry Głogów po sobotnim meczu. Ale końcowy wynik meczu brzmi 1:1. I to jest najważniejsze. Pozostaje pytanie jak drużyna, która gra tak schematycznie, tak wolno, pozwala tak się rywalowi ustawiać w obronie, mogła liczyć na wygraną? Gol dla Wisły padł właśnie wtedy, gdy zerwała ze schematem, zagrała szybką akcję i nie pozwoliła odbudować się w obronie rywalowi. I właśnie takich akcji zabrakło więcej w sobotę. Andrzej Banaś TABELA NIE KŁAMIE, JEST GORZEJ NIŻ ŹLE… W poprzednim sezonie rundę jesienną w wykonaniu Wisły Kraków uznano za kiepską. To jak nazwać to, co piłkarze z ul. Reymonta wyprawiają obecnie? Dość powiedzieć, że w poprzednim sezonie po ośmiu kolejkach „Biała Gwiazda” była liderem tabeli z dorobkiem szesnastu punktów. Dzisiaj ma ich zaledwie dziesięć i jest nawet poza strefą baraży… Andrzej Banaś JAKIM CUDEM TA DRUŻYNA MA ZŁAPAĆ SERIĘ? Patrząc na to jak prezentuje się Wisła w ostatnim czasie, trudno uwierzyć, że zespół nagle ruszy z serią wygranych. No bo jakim cudem ma się to stać, skoro na osiem meczów „Biała Gwiazda” wygrała dwa?! Ten zespół zatracił umiejętność wygrania meczów. To jest w tym momencie fakt. A bez takiej umiejętności może być co najwyżej średniakiem w I lidze. O awansie do ekstraklasy mowy nie nie będzie. Andrzej Banaś KIBICE DOMAGAJĄ SIĘ DYMISJI, PREZES STAWIA SPRAWĘ JASNO Prawie przez cały mecz z Chrobrym Głogów piłkarze Wisły mogli liczyć na pełne wsparcie trybun. Prawie, bo pod jego koniec fani już nie wytrzymali, pojawiły się gwizdy i głośne domaganie się zmiany trenera Radosława Sobolewskiego. Tej nie będzie, o czym jasno poinformował na Twitterze prezes Jarosław Królewski. Ale i tutaj cierpliwość wkrótce może się wyczerpać, a kolejny mecz z Motorem w Lublinie może okazać się w tym wszystkim kluczowy. Anna Kaczmarz TERMINARZ MIAŁ SPRZYJAĆ… Przed meczem w Chrobrym wydawało się, że terminarz może być dla Wisły sprzymierzeńcem. Bo na pięć najbliższych meczów w lidze, cztery miała rozegrać u siebie. Teraz na cztery najbliższe spotkania, trzy zagra przy Reymonta. Zaczynamy się jednak poważnie zastanawiać czy to ma jakiekolwiek znaczenie, skoro krakowianie nie potrafią w tym sezonie poza meczem z Arką Gdynia kompletnie wykorzystywać atutu swojego boiska…Andrzej Banaś JAK DUŻA BĘDZIE JESZCZE CIERPLIWOŚĆ KIBICÓW? W sobotę na mecz z ostatnim zespołem I ligi przyszło ponad 15 tysięcy kibiców Wisły. Trzeba sobie jednak jasno postawić pytanie, ile jeszcze cierpliwości im zostanie, żeby znów oglądać coś takiego jak w starciu z Chrobrym Głogów? Przecież gdyby „Biała Gwiazda” zaczęła wygrywać, była w czołówce, to mielibyśmy na Reymonta spokojnie frekwencję na poziomie ponad dwudziestu tysięcy mecz w mecz. Jeszcze więcej jednak meczów takich jak ze Stalą Rzeszów, jak z Chrobrym Głogów, a za moment jak zostanie na tym stadionie dziesięć tysięcy najwierniejszych, którzy przyjdą zawsze i bez względu na wszystko, to będzie dobrze. Oskar Nowak Tutaj znajdziesz więcej informacji o Wiśle Kraków
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl