Wisła Kraków. Oni mieli szansę zrobić większą karierę w zespole „Białej Gwiazdy” [TOP 15]
Mateusz Kowalski
Ten wychowanek Wisły Kraków wiosną 2009 roku i w sezonie 2009/2010 był wypożyczony do Piasta Gliwice, w którym regularnie grał w ekstraklasie, często tworząc parę stoperów z… Kamilem Glikiem. Wydawało się, że zebrane doświadczenie zaprocentuje w Wiśle, w której dostał sporo szans na początku sezonu 2010/2011. Grał w podstawowym składzie w lidze, występował też w europejskich pucharach. Nie potrafił jednak w tym okresie przekonać do siebie w pełni i tak naprawdę był to decydujący moment w karierze Mateusza Kowalskiego, który sprawił, że nie zrobił już kariery nawet na ekstraklasowym poziomie. W późniejszych latach występował w I lidze w Bruk-Becie Termalice i Sandecji Nowy Sącz, w II lidze w Garbarni Kraków, by w końcu wyjechać do Norwegii, gdzie grę w piłkę łączy z normalną pracą. Jest przykładem piłkarza, który nie wykorzystał dogodnego momentu, żeby wskoczyć na wyższy poziom. Tak, jak perfekcyjnie zrobił to jego partner ze środka obrony w Piaście...