Wisła Kraków - APOEL Nikozja. Jaliens: szanse ciągle są równe dla obu drużyn [WYPOWIEDZI PIŁKARZY]

Czytaj także: Wisła Kraków - APOEL Nikozja: zwycięstwo krakowian [ZDJĘCIA]

Marko Jovanović (piłkarz Wisły Kraków): wynik jest dobry, ale mamy jeszcze rewanż

- Ten wynik jest dla nas oczywiście bardzo dobry. Nie możemy jednak zapominać, że przed nami jest jeszcze rewanż w Nikozji i teraz musimy się do niego przygotować jak najlepiej. Mimo naszej wygranej, wciąż uważam, że szanse na awans obu zespołów są równe. Jeśli jednak zagramy co najmniej tak jak w pierwszym meczu, to awansujemy.

Nie było dla mnie zaskoczeniem, że zagrałem od początku, bo wiedziałem, że Michael Lamey ma kontuzję. Oczywiście mogę grać lepiej, ale na to przyjdzie czas gdy będę miał więcej okazji na grę.
Dość szybko dostałem żółtą kartkę i muszę przyznać, że był to dla mnie trudny moment. Musiałem cały czas uważać, żeby nie dostać kartki czerwonej i nie wylecieć z boiska.

Wiem, co czeka nas w Nikozji, bo grałem tam razem z Partizanem. Przed nami bardzo ciężki mecz, ale jestem przekonany, że możemy awansować do Ligi Mistrzów. Stać nas na to. Mamy bardzo dobrych piłkarzy w ofensywie i możemy strzelać bramki również na wyjeździe.

Czytaj także: Maaskant: to dopiero początek [WYPOWIEDZI TRENERÓW]

Kew Jaliens (piłkarz Wisły Kraków): szanse ciągle są równe dla obu drużyn

- Mimo wygranej, ciągle uważam, że szanse na awans są równe dla obu drużyn. 1:0 w Europie, to jest nic. Oczywiście wystartowaliśmy do tej rywalizacji dobrze, ale przed nami rewanż, w którym wszystko może się wydarzyć. Co ważne nie straciliśmy bramki u siebie. W pucharach ma to duże znaczenie.
W obronie było trochę gorąco w pierwszej połowie, ale poradziliśmy sobie. Po przerwie rywale nie mieli już za wiele okazji.
Zobaczymy jeszcze jaką taktykę wybierzemy na rewanż. Może rzeczywiście będzie to kontratak, a może zagramy inaczej. Oczywiście będziemy chcieli strzelać bramki, a w jaki sposób to zrobimy, to już mniej ważne.

Dionisios Chiotis (bramkarz APOEL-u Nikozja): nie miałem szans przy bramce

- Przegraliśmy, ale przed nami jeszcze rewanż i nie tracimy nadziei, że to jednak my awansujemy do Ligi Mistrzów. Oczywiście po tym zwycięstwie Wisła jest w lepszej sytuacji, ale postaramy się odrobić straty u siebie. To pierwszy gol, jaki straciliśmy w tych eliminacjach do Ligi Mistrzów. Piłkarz Wisły strzelił jednak fantastycznie i nie miałem najmniejszych szans, żeby to obronić.

Ostre, kontrowersyjne, zabawne. Czytaj blogi Przemka Franczaka i Pawła Zarzecznego

Wszystko, co chcielibyście wiedzieć, ale boicie się zapytać. Rozmowy w cztery oczy

Mieszkania Kraków.Zobacz nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!