Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wisła - Jagiellonia: piękna strona piłki nożnej

Justyna Krupa
18 421 - tyle osób oglądało sobotnie spotkanie Wisły Kraków z Jagiellonią Białystok. Wśród nich byli studenci, którzy na to spotkanie mogli wejść za jedyne pięć złotych. Nie zabrakło także gorąco dopingujących dzieci. - Takiego dopingu życzylibyśmy sobie na każdym stadionie - komentowano w Canal Plus. Żaków na mecz zapraszała Miss Wisły, Kinga Turska. Najpiękniejsza wiślaczka ma trzy wielkie pasje : "Białą Gwiazdę", taniec i pracę z dziećmi.

W życiu Kingi Turskiej sporo się zmieniło od kiedy została Miss Kibiców Wisły Kraków. Jeszcze miesiąc temu była anonimową fanką. Ale od kiedy odebrała z rąk Macieja Żurawskiego szarfę Miss, prawie codziennie udziela wywiadów. Skontaktowały się z nią też agencje fotomodelek. Nawet jeden kibic Legii do mnie napisał i zaprosił na mecz w Warszawie - uśmiecha się.

Pierwszy raz na stadionie przy Reymonta pojawiła się, gdy szła do gabinetu lekarzy Wisły. - Od czwartego roku życia trenuję taniec towarzyski. Wykryto u mnie jednak wadę kręgosłupa i wszyscy lekarze mówili, że czeka mnie pożegnanie z tańcem - wspomina. - Tymczasem dzięki lekarzom Wisły mogłam tańczyć dalej!

Przy okazji złapała kibicowskiego bakcyla:

- Gdy przychodziłam do klubu, podglądałam treningi pierwszej drużyny. Mój debiut na trybunach przy Reymonta nastąpił siedem lat temu. Od tamtej pory jestem tam na każdym meczu.

Jeździ za Wisłą nawet na mecze wyjazdowe. O ile tylko… trener pozwoli.

- Mój poprzedni trener tańca towarzyskiego bardzo się denerwował, bo zapisywał mnie na turniej, a ja mówiłam, że przepraszam, ale Wisła gra… To był główny powód naszych kłótni. W końcu stanęło na tym, że dałam trenerowi terminarz Wisły, a on pod niego ustalał mi grafik.

Najbardziej pamiętnym meczem jest dla niej starcie krakowian z wielką Barceloną.

- Dwa moje ukochane kluby się spotkały. A na dodatek jeszcze Wisła wygrała! Drugim takim spotkaniem, które zawsze będę wspominać, był zeszłoroczny mecz z Polonią Warszawa zakończony fetą mistrzowską. Był to ostatni występ w barwach Wisły Macieja Żurawskiego. Łezka mi się zakręciła w oku, gdy żegnał się z kibicami - wspomina.

Dziś w "Białej Gwieździe" imponuje jej Cezary Wilk.

- Bo walczy do końca, jako jeden z nielicznych w drużynie. Nie odpuszcza, jak niektórzy obcokrajowcy.
Na co dzień studiuje pedagogikę przedszkolną i wczesnoszkolną oraz pedagogikę specjalną i pracuje z dziećmi.
Marzy, by móc pracować też z… młodymi piłkarzami. Oczywiście, nie uczyłaby ich piłkarskich sztuczek. Chodzi o ćwiczenia ogólnorozwojowe. - Interesuje mnie szkolenie małych piłkarzy, dzieci cztero-, pięcioletnich.

Co ciekawe, doświadczenie w szkoleniu piłkarzy seniorów już ma. - Każdy piłkarz powinien trenować taniec towarzyski. Mieszkałam rok w Lublinie i tam trenowałam piłkarzy z lokalnej drużyny. Mieli zajęcia z rozciągania, nauki podstaw tańca. Szkoleniowiec futsalowców Wisły, Błażej Korczyński, też powiedział zawodnikom, że mają zapisać się na taniec. To poprawia koordynację, zwłaszcza bramkarze powinni spróbować - zapewnia.

Może to jest pomysł na przywrócenie formy golkiperowi Wisły Sergeiowi Pareice? - Tak, jestem chętna, by trenować pierwszą drużynę Wisły - śmieje się Kinga.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto