Wisła-Apoel: Ostatnia prosta w drodze do piłkarskiego raju!

Wisła wymęczyła zwycięstwo z Zagłębiem Lubin [zdjęcia]

Piętnaście lat - tyle plskie kluby czekają na awans do fazy grupowej elitarnej Champions League. W tym sezonie zapowiadano kolejną klęskę polskiej drużyny. Tym razem pod nóż miała pójść Wisła. Piłkarze Maaskanta nadzwyczaj łatwo poradzili sobie jednak ze Skonto Rygą i Liteksem Łowecz. Jeśli krakowianie uporają się z Apoelem, bramy do piłkarskiego raju zostaną otwarte

"Ciałem w Krakowie, myślami na Cyprze"

Wobec niepowtarzalnej szansy rozgrywki T-Mobile Ekstraklasy schodzą na drugi plan. W ostatniej kolejce Wisła co prawda zdobyła pierwsze trzy punkty, ale w meczu z Zagłębiem męczyła się niemiłosiernie. Wszyscy skupiają się już na Apoelu. - Wygraliśmy mecz, w którym nasze głowy były na Cyprze, a ciała w Krakowie. Dlatego to dobry rezultat - mówił po sobotnim spotkaniu trener Robert Maaskant. Holender pozwolił odpocząć swojemu najlepszemu zawodnikowi - Maorowi Meliksonowi. Nikt nie ma wątpliwości, że to właśnie Izraelczyk ma poprowadzić "Białą Gwiazdę" do zwycięstwa.

Dwunasty zawodnik

W pierwszym meczu zadanie ułatwią drużynie kibice, którzy od początku rozgrywek są jej dwunastym zawodnikiem. Poniedziałkowy trening oglądało kilkuset fanów "Białej Gwiazdy". W środowy wieczór przy Reymonta zasiądzie natomiast komplet publiczności. - Dwadzieścia cztery tysiące zrobi tutaj prawdziwy kocioł. Głośny doping powinien nakręcić pozytywnie zawodników, dlatego wierzę w Wisłę - powiedział mi po sobotnim meczu ligowym Kazimierz Węgrzyn

W Apoelu podkreślają jednak, że dopingu się nie wystraszą. - Ostatnią rzeczą, o jaką się martwimy, jest doping kibiców gospodarzy. Przygotowaliśmy się odpowiednio, by radzić sobie z wszelkimi trudnościami - twierdzi Panicos Chatziliasis, rzecznik prasowy cypryjskiego klubu.

Pójść śladem… Apoelu

Trzy sezony temu Cypryjczycy po raz pierwszy w swojej historii zakwalifikowali się do fazy grupowej. Choć zajęli ostatnie miejsce, wielu kibiców pamięta ich zacięte boje z Chelsea czy Atletico Madryt. - Naprawdę warto było jechać na ten Cypr i grać w tej drużynie, żeby takie coś przeżyć - mówi Kamil Kosowski. Popularny "Kosa" przyznaje, że w środowy wieczór będzie ściskał kciuki za krakowian. - Ja widzę 100% szansy, tak samo jak kibice Wisły. Nawet nie myślę o innym wyniku, jak tylko zwycięstwo w pierwszym meczu. Pierwszy mecz wydaje mi się taki decydujący. Jeżeli tutaj Wisła będzie miała problemy, to na Cyprze mogą być większe.

Co ciekawe, mecze IV rundy eliminacyjnej są przed UEFĘ traktowane jak spotkania fazy grupowej. W rezultacie tuż przed pierwszym gwizdkiem sędziego przy Reymonta rozbrzmiewać będzie hymn Ligi Mistrzów. Miejmy nadzieję, że nie ostatni raz.

Wisła Kraków - Apoel Nikozja, środa godz. 20:45

sędzia: Stephane Lannoy

Zobacz koniecznie:

• Zdjęcia półfinalisty program Mam Talent, który został mistrzem świata w Pokazach Trików Piłkarskich

• Wideo z otwarcia PGE Areny

• Relację z meczu Iskry Klecza Dolna z Hutnikiem Nowa Huta

Kliknij w zdjęcie i zobacz fotogalerię z krakowskich wydarzeń
"Pierwszy krakowski supermarket" [zdjęcia]	Zlikwidują galerie na Kazimierzu? [zdjęcia]	Rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego	Męskie Granie w Krakowie [zdjęcia]
Dodaj artykuł	Dodaj zdjęcia	Dodaj imprezę	Bloguj z MM

Napisz tekst, opublikuj zdjęcia i wygraj nawet 500 zł! Każdy, kto opublikuje artykuł lub fotoreportaż w MMKrakow.pl automatycznie weźmie udział w konkursie dziennikarstwa obywatelskiego. Redakcja MM co miesiąc wybierze autorów najlepszych prac i rozda nagrody pieniężne o łącznej wartości 500 zł.
dodaj artykuł	dodaj wpis do bloga	dodaj fotoreportaż	dodaj wydarzenie