W większości miast urzędy korzystają z darmowej pracy więźniów - w zeszłym roku przepracowali ponad 600 tysięcy godzin. Co ciekawe, Kraków zrezygnował po pewnym czasie z dodatkowej siły roboczej przy pracach porządkowych w mieście, choć przez wiele lat skazani zajmowali się odśnieżaniem chodników, grabieniem liści, zbieraniem śmieci czy usuwaniem nielegalnych plakatów.
Zobacz też: Bochnia: 23-latek bił i gryzł policjantów. Był pijany
Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu, Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania i Zarząd Budynków Komunaklnych zawiesiły współpracę z służbą więzienną i przez półtora roku argumentowały, że jest to nieopłacalne - że więźniowie wykonują swoje obowiązki niezadowalająco, koszty transportu są za wysokie, a ze skazanymi bywają kłopoty.
W Małopolsce codziennie bezpłatne prace wykonuje ponad pół tysiąca osadzonych. A program resocjalizacji więźniów przez pracę prowadzony jest od lat. Z ich usług w regionie korzysta ponad 200 instytucji.
Zobacz też: Miasto zatrudni więźniów do sprzątania
Niezadowoleni z takiego działania byli niektórzy radni. Ostatecznie, członkowie Komisji Praworządności zwrócili się o interwencję do prezydenta miasta. Po przeanalizowaniu sytuacji Jacek Majchrowski nakazał miejskim spółkom - MPO, ZIKiT, ZBK - wznowienie współpracy ze służbą więzienną. Jako koordynatora projektu wyznaczono doradcę ds. gospodarki miejskiej - prof. Wiesława Starowicza.
Więźniowie zajmą się napilnieszymi pracami porządkowymi w Krakowie, jak usuwanie nielegalnych graffiti, utrzymanie miejskiej zieleni czy likwidacja wysypisk.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?