MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Więcej wypadków śmiertelnych<br><font color="#006699"><b>Gazeta Krakowska</font></b>

HAK
Najwięcej w ubiegłym roku było wypadków narciarskich, bo aż 569.   Fot. Halina KRACZYŃSKA
Najwięcej w ubiegłym roku było wypadków narciarskich, bo aż 569. Fot. Halina KRACZYŃSKA
- Ubiegły rok nie był najgorszy. Wypadków było prawie tyle samo co w roku 2001. Trochę więcej było śmiertelnych i znacznie więcej narciarskich - podsumowuje Adam Marasek, zastępca naczelnika Tatrzańskiego Ochotniczego ...

- Ubiegły rok nie był najgorszy. Wypadków było prawie tyle samo co w roku 2001. Trochę więcej było śmiertelnych i znacznie więcej narciarskich - podsumowuje Adam Marasek, zastępca naczelnika Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Rok 2002 nie zaczął się dla ratowników TOPR-u pomyślnie: pod Szpiglasową Przełęczą w ostatnim dniu 2001 r. w lawinie zginięli dwaj z nich: Bartek Olszański i Marek Łabunowicz. Oprócz nich pod śniegiem śmierć znalazło dwoje turystów z Gdyni. W tym też czasie wyszło ze schroniska w Dolinie Chochołowskiej i nie wróciło dwoje młodych ludzi z Warszawy. Ich ciała znaleziono dopiero w maju. W ciągu roku TOPR nie odnotował aż tak wielu tragicznych wypadków. Końcówka jednak też nie była najszczęśliwsza: jeden z najtragiczniejszych chyba w ubiegłym roku wypadków zdarzył się 1 listopada: dwaj dwudziestoparoletni warszawiacy poszli w Tatry Zachodnie i obaj zginęli: jeden spadł, drugi prawdopodobnie zmarł z wyczerpania.

- Nasze statystyki obejmują okres od 1 października 2001 do 31 września 2002. W tym czasie doszło do 16 wypadków śmiertelnych, w których zginęło 19 osób, ciężkich wypadków odnotowaliśmy 272, lekkich - 582, ostrych zachorowań - 39, poszukiwaliśmy 45 osób - podsumowuje Adam Marasek.

Najwięcej w tym okresie było wypadków narciarskich, bo aż 569, turystycznych było 210, taternickich - 12, lawinowych - 5, jaskiniowych - 4. W tym roku nie odnotowano ani jednego samobójstwa.

- Ratownicy na akcje ratunkowe wyruszali 701 razy, na wyprawy (wieloosobowe) 123 razy. W sumie spędzili na ratowaniu 4417 godzin - wylicza zastępca naczelnika. - W różnego rodzaju akcjach i wyprawach wzięło udział 2116 ratowników, ratując lub zwożąc do szpitala 867 osób, z czego 120 przy użyciu śmigłowca.

Nadal w Tatrach (najprawdopodobniej) znajduje się kilka nie odnalezionych ciał: z 2002 roku - dwa (zaginonego w październiku Michała z Poznania oraz zaginionego w czerwcu matematyka), sprzed paru lat - trzy (dwóch dziewczyn i jednego mężczyzny).

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom - fałszywe strony lotniska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto