SANDECJA Nowy Sącz - CRACOVIA 2:2 (0:2). Bramki: Policht 62 głową, Ciastoń 73 - P. Giza 8 rzut wolny, Ankowski 40. Sędziował: Damian Rachwalski z Częstochowy. Żółte kartki: Skrzyński, Hajduk, Bania. Widzów: 4000.
SANDECJA: Bodziony (46 Jachowicz) - Zagórski, Łukasik, Mikołajczyk - Damasiewicz (60 Florian), Manelski, Szczepański, Ciastoń, Krupa - Świerad, Policht.
CRACOVIA: Skrzypek - Wacek, Ziółkowski, Skrzyński, Radwański - Piszczek, Hajduk (73 Hermaniuk), Giza, Nowak - Bania (68 Szwajdych), Ankowski.
Szlagierowy pojedynek trzeciej ligi zgromadził na trybunach sądeckiego stadionu cztery tysiące kibiców! Na obiekt Sandecji przybyła spora, około 800 - osobowa grupa krakowskich kibiców. Długo przed meczem trwała wspólna sielanka. W tym czasie w obu drużynach panowała pełna mobilizacja. Piłkarze Cracovii jak również jej prezes Paweł Misior zapowiadali wygraną. Sądeczanie podchodzili do meczu ostrożniej. - Nie jesteśmy faworytami pojedynku i taka rola nam odpowiada - mówił trener Ireneusz Adamus.
Rozpoczęło się od ataków gości. Już pierwsza akcja mogła im przynieść powodzenie. Szybki Giza dośrodkował piłkę przed sądecką bramkę, gdzie niewiele brakowało, aby Ankowski jej sięgnął i skierował do bramki. Siedem minut później w głównej roli wystąpił Giza. Wykonywał rzut wolny z ok. 20 metrów. Piłka przełamała ręce Bodzionemu i wpadła do siatki. Gospodarze nie podłamali się stratą gola, lecz ruszyli do przodu. Policht zagrał piłkę z lewej strony, a Świerad ,szczupakiem" posłał ją obok bramki. Pod koniec pierwszej odsłony krakowianie prowadzili już 2:0. Nowak dośrodkował piłkę z lewej strony, skozłowała ona przed Bodzionym, wydawało się, że bramkarz ma ją w rękach, ale Bania przejął futbolówkę i głową oddał strzał na bramkę. Bodziony wybił piłkę przed siebie, a Ankowski umieścił ją w siatce.
W II odsłonie w zespole Sandecji zaszła zmiana. Bodzionego zastąpił Jachowicz. Od pierwszych minut drugiej części zaatakowali sądeczanie. Przyniosło to efekt w postaci dwóch goli. Najpierw Krupa wykonując rzut wolny dograł piłkę przed bramkę Skrzypka, Policht przejął futbolówkę na głowę i skierował do siatki. Mogła podobać się również wyrównująca bramka dla sądeczan. Policht przejął futbolówkę w okolicach 16 metra, tyłem do bramki. ,Przewrotką" oddał strzał, piłka trafiła w poprzeczkę, dopadł do niej Ciastoń z bliska kierując do siatki.Arbiter przedłużył mecz o pięć minut. Do końca trwała zacięta walka, ale żadnej z drużyn nie udało się przechylić szali na swoją korzyść.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?