Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Węzeł Bieżanów jest nieprzydatny dla mieszkańców

laku82
laku82
Z nowego węzła na autostradzie A4 nie zbudowano łącznic z okolicznymi ulicami. Mieszkańcy Bieżanowa wciąż będą stać w korkach.

Od niedawna możemy jeździć do Szarowa nowo oddanym odcinkiem autostrady A4.
Po drodze mijamy węzeł Bieżanowski, gdzie A4 krzyżuje się od północy z budowaną drogą S-7, będącą wschodnią częścią obwodnicy Krakowa. Niedaleko biegnie także ulica Kokotowska, której kształt zmieniono nawet specjalnie na potrzeby węzła.

Zobacz lokalizację węzła na mapie [klik].

Niestety jakiekolwiek połączenie Węzła Bieżanowskiego z Kokotowską wypadło z bieżącego projektu. Drogi, które przeorały okolicę, nijak nie przydadzą się mieszkańcom. O ich problemach z komunikacją chyba nie muszę za dużo pisać. Wystarczy wybrać się tam samochodem i zobaczyć olbrzymie korki na Bieżanowskiej, Kokotowskiej i Półłanki.

Niestety korki są w niewielkim stopniu spowodowane ruchem tranzytowym - po prostu ta cześć miasta i okoliczne gminy już dawno zamieniły się w sypialnię Krakowa.

Przez krótkowzroczność GDDiA, osoba mieszkająca np. w Kokotowie, chcąc dostać się do Nowej Huty, w dalszym ciągu będzie musiała stać na przejazdach kolejowych na ul. Półłanki, a przy tym utrudniać życie mieszkańcom innych osiedli, które znajdą się na drodze dojazdowej.

Do niedawna łącznice z Kokotowską znajdowały się jeszcze w planach. Zobacz je: [1] [2] [3] [4]. W nowszych opracowaniach już ich jednak zabrakło: [1] [2] [3]. Nie znalazłem informacji, kiedy zjazdy zostały wykreślone.

Pewne jest, że szanse na szybkie wybudowanie dalszej części drogi (przedłużenia S-7) w kierunku Wieliczki są właściwie zerowe, bo GDDiA nie chce tego sfinansować. Z informacji, jakie uzyskałem od przedstawiciela gminy Wieliczka, wynika, że:

  • Decyzja o niewybudowaniu brakującego odcinka S-7 - Droga nr 4 zapadła na stopniu prawdopodobnie ministerialnym,

  • GDDiA odpowiedziała, że o tym odcinku można zapomnieć spokojnie do roku 2020,

  • Koszt takiej drogi to ok. 20 mln zł - Wieliczka takiej ceny nie udźwignie,

  • Gmina Wieliczka jest przeciwna budowie samych łącznic Węzła Bieżanów z Kokotowską bez budowania dalszego fragmentu drogi w kierunku krajowej 4, bo obawia się nadmiernego ruchu drogami utrzymywanymi ze środków gminy. Co oczywiste, nikt tam nie myśli o nadmiernym ruchu na krakowskich ulicach, które także nie są do tego przystosowane.

Cała sprawa bulwersuje tym bardziej, że koszt łącznic na węźle Bieżanów nie byłby zbyt duży. Nie chcę tutaj przytaczać wszystkich korzyści, jakie dałyby one okolicy, ale fakt, że aby wjechać na S-7 czy A-4, trzeba nadrabiać wiele kilometrów przez tereny źle skomunikowane, a co gorsza zamieszkałe, musi budzić w nas sprzeciw. Szczególnie, że ten węzeł już istnieje i niewiele brakuje, aby stał się funkcjonalny.

GDDiA twierdzi, że łącznic nie zbuduje, bo nie ma w tym miejscu drogi krajowej, ale czy w takim przypadku powstałby węzeł Łagiewnicki im. Kardynała Adama Stefana Sapiehy, dający świetne połączenie Kurdwanowa i Łagiewnik z A-4, albo Węzeł Tyniecki? Tam także nie ma żadnych dróg krajowych. Również Węzeł Balicki nie służy ruchowi tranzytowemu, choć tutaj zdecydowały dodatkowe względy - lotnisko.

GDDiA wydaje miliony złotych, także z naszych podatków, na rzeczy, które nie są funkcjonalne dla okolicznych mieszkańców i samego Krakowa.

Rada dzielnicy XII w swojej uchwale z listopada 2009 wnioskowała do prezydenta Krakowa oraz do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad o podjęcie działań zmierzających do rozbudowy węzła autostradowego "Bieżanów" o dodatkowe zjazdy i wyjazdy w ulicę Kokotowską (wschód – zachód) i możliwość rezerwy zjazdu do Wieliczki. W sprawie węzła interweniowała radna Bieżanowa-Prokocimia Grażyna Fijałkowska [kliknij], jednak bez skutku.

Rada Dzielnicy uważa, że wykonanie zjazdów jest konieczne i przyczyni się do usprawnienia komunikacji w Krakowie, było przewidziane w pierwotnym projekcie.

Miasto nie wymuszając na GDDiA wybudowania tych łącznic, naraża mieszkańców ul. Półłanki, Bieżanowskiej i Małej Góry na wzmożony ruch. Naraża także własny budżet na cykliczne remonty tych zdewastowanych i przeciążonych ulic.

W tej sprawie - jak zwykle - zaspali wszyscy decydenci. Kto jest za to odpowiedzialny? Nikt nie zwrócił uwagi, że rejon Bieżanowa i okolic (Kokotów, Węgrzce, północna Wieliczka) to obok Nowej Huty najbardziej zurbanizowany teren w obrębie czwartej obwodnicy Krakowa. Mieszkańcy Nowej Huty będą mieli kilka węzłów w jej obrębie, a mieszkańcy Bieżanowa żadnego. W czym ten region jest gorszy?

Jeszcze bardziej zaskakujące jest to, że sprawa spotkała się jak dotąd z prawie zerowym zainteresowaniem mediów. Wyjątek stanowi materiał autorstwa Macieja Skowronka z Radia Kraków (z grudnia zeszłego roku).

Czy problem węzła Bieżanów jest może tuszowany przed zbliżającymi się wyborami samorządowymi?


Wydarzy się: Kino | Koncerty | Teatr | Sport | Wystawy | Imprezy | Kabaret | Festiwal
od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto