Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad opublikowała w internecie nową porcję zdjęć lotniczych pokazujących stan zaawansowania budowy ekspresowej zakopianki pomiędzy Lubniem a Naprawą. Fotografie mogą wywołać w kierowcach mieszane uczucia... Z jednej strony widać spory postęp prac jaki nastąpił na placu budowy przez ostatni miesiąc. Z drugiej - gołym okiem widać - że jest tam jeszcze tak dużo do zrobienia, że obietnica iż nowym odcinkiem kierowcy pojadą jeszcze przed świętami musi stanąć pod znakiem zapytania.
Budowa zakopianki. Według zapowiedzi urzędników z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Krakowie jeszcze w listopadzie kierowcy mają pojechać kolejnym odcinkiem nowej zakopianki. Chodzi o blisko 8-kilometrowy odcinek od obwodnicy Lubnia do Naprawy. Patrząc na lotnicze zdjęcia z placu budowy, które opublikowała właśnie GDDKiA będzie to bardzo ciężkie do wykonania nawet przyjmując fakt, że ruch miejscami będzie odbywał się tu tylko jednym pasem.
W dniach od 7 do 9 listopada 2019 roku będzie wykonywana nowa warstwa nawierzchni na drodze krajowej nr 7 (DK7) w Myślenicach. Roboty będą prowadzone na jezdni lewej (relacja Chyżne – Kraków). Kierowcy muszą się liczyć z utrudnieniami.
Jak (na razie) nieoficjalnie dowiedziała się "Gazeta Krakowska" już w tym tygodniu inżynierowie budujący tunel ekspresowej zakopianki pod górą Luboń Mały połączą jedną z nitek przyszłej drogi kopanej od południa z ta drążona od północy. Stanie się to prawdopodobnie w środę. Tym samym wydrążony będzie cały - przeszło 2 kilometrowy - tunel, który teraz trzeba będzie jeszcze odpowiednio wykończyć. Z kolei druga nitka tunelu będzie wydrążona na wiosnę przyszłego roku.
W sobotę 5 października 2019 roku na skrzyżowaniu w Skomielnej Białej na zakopiance testowany będzie przeprogramowany system sygnalizacji świetlnej. To reakcja na korki, które tydzień temu były w tym miejscu. Kierowcy mieli odczuć poprawę, bo do użytku oddano odcinek drogi ekspresowej S7 między Skomielną a Rabka, tymczasem ugrzęźli przed sygnalizacją świetlną.
W poniedziałek 14 października 2019 r. w Urzędzie Gminy Mogilany odbędą się konsultacje społeczne z mieszkańcami w sprawie przebudowy istniejącego skrzyżowania drogi krajowej nr 7 z ulicami Świetlistą, Zgodną i Jana Pawła II. Powstaniu tu nowy węzeł drogowy. Początek spotkania z projektantami o godz. 17.00.
Wybrano ofertę na projekt i budowę węzła w Gaju na zakopiance. Wiemy, kto będzie odpowiadał za tą inwestycję. - Po analizie ofert złożonych do przetargu na projekt i budowę węzła drogowego na DK7, w Gaju, pod Krakowem 8 października 2019 r. wybrano tą, złożoną przez konsorcjum: Eurovia Polska S.A. Bielany Wrocławskie i Nowak-Mosty Sp. z o.o. Koszt wszystkich prac wynosi ponad 31 mln 825 tys. zł brutto- informuje Iwona Mikrut z krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Otwarty w sobotę, z wielką pompą, odcinek ekspresowej zakopianki pomiędzy Skomielną Białą a Rabką - Zdrój już kilkadziesiąt minut po tym, jak wjechały na niego pierwsze samochody, stanął w korkach. Pojawiają się głosy, że taka sytuacja będzie codziennością aż do końca 2021 roku gdy ekspresówka zostanie przedłużona o drążony cały czas tunel pod górą Luboń Wielki.
Na nowej zakopiance tworzą się korki. Odcinek trasy ekspresowej S7 otwarto oficjalnie w sobotę (28.09). Od tego czasu w kierunku Krakowa tworzą się wielokilometrowe zatory. Policja radzi kierowcom, by wybierali starą zakopiankę, by uniknąć korków.
W sobotę przed południem oddano do użytku odcinek nowej drogi ekspresowej prowadzącej na Podhale. To liczący 6,1 km odcinek między Skomielną Białą a Chabówką.
Jak poinformowała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, w sobotę (28 września) kierowcy po raz pierwszy pojadą nowym odcinkiem drogi ekspresowej S7 Skomielna Biała – Rabka Zdrój.
Czy już 19 września kierowcy pokonujący zakopiankę pojadą ukończonym odcinkiem ekspresowej S7 pomiędzy Rabką a Skomielną Biała? Jest bardzo prawdopodobne, że to realny scenariusz. Drogowcy budujący ten odcinek zakopianki przełożyli wczoraj ruch z nowej trasy (kierowcy od kilu miesięcy jeździli już po jednej z jej jezdni) na starą - przebudowaną - drogę krajową nr 7.
