Wakacje z Kopernikiem. Gra terenowa pełna zagadek i książki autorstwa Izabeli Szylko do wygrania

„Poszukiwacze siódmej księgi” to powieść przygodowo-sensacyjna, której duża część akcji dzieje się w Krakowie i Wieliczce. Ważną rolę w fabule odgrywa tajemnica związana z Mikołajem Kopernikiem i jego najważniejszym dziełem – „De revolutionibus”.

Londyński prawnik polskiego pochodzenia Jerzy Adams przyjeżdża do Krakowa na pogrzeb babki. W samolocie nawiązuje znajomość z Alicją, astrofizyczką zajmującą się także badaniem historii astronomii, w tym życia i dorobku Mikołaja Kopernika. Alicja prowadzi poszukiwania zaginionej księgi rękopisu „De revolutionibus”, najważniejszego dzieła wielkiego astronoma. Nie wszyscy wiedzą, że Kopernik oddał do druku tylko sześć z siedmiu ksiąg swojego dzieła. Część ostatnia została ukryta i nigdy się nie ukazała. Dlaczego? Odpowiedzi na to pytanie próbują udzielić Alicja i Jerzy, co ściąga na nich niespodziewane kłopoty. Bowiem losy siódmej księgi wiążą się z pewną przekazywaną z pokolenia na pokolenie tajemnicą…

Wydawnictwo Studio O’Rety i autorka zapraszają krakowian i turystów do udziału w grze terenowej, w której można wygrać egzemplarze książki. Aby je zdobyć należy rozwiązać zagadki dotyczące miejsca ich ukrycia w Krakowie. Miejsca te związane są z krakowskimi studiami Mikołaja Kopernika, ludźmi, którzy go znali,jego dziełami, historią Uniwersytetu Jagiellońskiego, a także pamięcią o wielkim astronomie.

Zagadki pojawiają się codziennie przez dwa tygodnie, od poniedziałku 24 lipca do soboty 5 sierpnia, na profilach Studia O’Rety na Facebooku i Instagramie, zawsze kwadrans po godz. 9. Zwycięzcy proszeni są o zamieszczenie pod postem w internecie komentarza informującego o odnalezieniu księgi, aby inni poszukiwacze wiedzieli, że muszą spróbować szczęścia następnego dnia.

Izabela Szylko jest pisarką, reżyserką, scenarzystką i dziennikarką. Studiowała reżyserię w Londynie i dziennikarstwo na Uniwersytecie Warszawskim. Pracowała m.in. w miesięczniku „Kino” i telewizyjnym „Ekspresie Reporterów”. Jest autorką powieści „Madonna z hiacyntem”, „Szpilki za milion”, „Łyżeczka” i „Dama z blizną” oraz reżyserką i scenarzystką filmu „Niezawodny system”, w którym wystąpili m.in. Alina Janowska, Wojciech Siemion i Piotr Fronczewski. „Poszukiwacze siódmej księgi” otrzymali nagrodę jury w plebiscycie „Najlepsza książka na lato” portalu granice.pl w kategorii „Kryminał, sensacja”.

Czy o życiu Mikołaja Kopernika wiemy wszystko?

Wbrew pozorom, wiemy niewiele, a w życiorysie astronoma jest bardzo dużo niejasności. Wiemy na przykład, że urodził się w Toruniu, ale nie wiemy, skąd pochodziła jego rodzina: ze Śląska czy z Krakowa? Czy nazwisko Kopernik pochodzi od wsi Koperniki, czy wskazuje raczej, że przodkowie astronoma handlowali miedzią? Czy astronom rzeczywiście miał romans ze swoją gospodynią Anną Schilling, czy była to tylko przyjaźń? Czy podczas studiów we Włoszech zetknął się z Leonardem da Vinci (bo są takie przesłanki)? To tylko kilka przykładów zagadek związanych z biografią tego uczonego.

Pole do spekulacji daje też przypadek pierwszego biografa Kopernika, profesora Uniwersytetu Krakowskiego Jana Brożka.
Brożek był jednym z pierwszych zwolenników teorii Mikołaja Kopernika. Dwa razy udał się do Prus i na Warmię. Odwiedził tam miejsca związane z astronomem i zebrał dokumenty oraz pamiątki z nim związane, m.in. jego listy. Przeprowadził wnikliwe badania i napisał pierwszy życiorys Kopernika. Niestety, po jego śmierci wszystkie cenne te materiały zaginęły…

Czy największe dzieło astronoma rzeczywiście liczyło pierwotnie siedem ksiąg?
Tak. Kopernik napisał siedem ksiąg „De revolutionibus”, jednak w druku ukazało się tylko sześć. Księga siódma zapewne zapodziała się gdzieś u wydawcy w Norymberdze lub została przez niego świadomie usunięta. To daje pisarzowi takiemu jak ja możliwość spekulowania, że być może były w niej rewelacje jeszcze większe niż w pozostałych sześciu księgach. Nota bene ten sam wydawca samowolnie usunął z przedmowy Kopernika z list do papieża Pawła III, w którym ten tłumaczył korzyści wynikające ze zgłębiania wiedzy o Układzie Słonecznym. Co gorsza zastąpił go własną przedmową, w której napisał, że teoria Kopernika jest jedną z wielu możliwych. Zmienił także tytuł na „De revolutionibus orbium coelestium”. W efekcie usunięcia listu książka trafiła na kościelny indeks dzieł zakazanych i była na nim aż do początku XIX w.

A jakie były związki Kopernika z Krakowem?
Młody Mikołaj studiował tu w latach 1491-1495. Na dobrą sprawę nie wiemy jednak, co studiował, w którym kolegium i u którego z profesorów. Domyślamy się, że na pewno matematykę, astronomię, filozofię, ale nie ma żadnych dokumentów potwierdzających to. Dysponujemy tylko wpisem młodego Kopernika na uniwersytet zachowanym w jednej z uniwersyteckich ksiąg oraz informacją, że uiścił opłatę wpisową. Później, już jako kanonik, kilka razy odwiedził Kraków, przyjeżdżając tu na dwór królewski w sprawach służbowych.

W Krakowie można jednak znaleźć sporo miejsc związanych z nim lub pamięcią o nim. Do soboty 5 sierpnia trwa gra terenowa, w której nagrodami są egzemplarze pani książki.
Aby uzyskać książkę trzeba rozwiązać zagadkę dotyczącą miejsca jej ukrycia. Zagadki pojawiają się codziennie na moich profilach na Facebooku i Instagramie, zawsze kwadrans po godz. 9. Po rozszyfrowaniu miejsca trzeba się tam udać, podać hasło zawarte w zagadce i książka trafi do rąk zwycięzcy.

Jaką trzeba będzie mieć wiedzę, żeby te zagadki rozwiązać?
Myślę, że mieszkańcy Krakowa dość łatwo domyślą się, o jakich miejscach piszę. Są one w mieście znane, choć zagadka za każdym razem nie będzie wcale oczywista. Udział w grze mogą wziąć także turyści odwiedzający Kraków. W dzisiejszych czasach możliwości sprawdzenia informacji w ciągu kilkunastu sekund są ogromne.

Szykuje pani drugi tom powieści. O czym będzie?
Nosi tytuł „Tajemnica siódmej księgi” i przyniesie rozwiązanie zagadki, co tak rewolucyjnego znalazło się w siódmej księdze, że Kopernik zdecydował się ukryć ją przed światem. Akcja będzie się rozgrywać w egzotycznych miejscach: Meksyku, Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Od razu wyjaśnię też, że tom pierwszy, czyli „Poszukiwacze siódmej księgi”, jest zamkniętą całością, więc można go czytać samodzielnie.

Nowe punkty wejść na teren Tatrzańskiego Parku Narodowego