Powalczą o Złotą Rękawicę Wisły [ZDJĘCIA]
Od poniedziałku u naszych zachodnich sąsiadów trwa nagonka na „Wikinga". Już we wtorek, powołując się na menedżera braci Kliczko Bernda Boente, w niemieckich mediach podano, że Wach na pojedynek z Władimirem próbował założyć prawą rękawicę z usuniętą wyściółką.
Nerwy puściły promotorowi „Wikinga" Mariuszowi Kołodziejowi. - Oskarżenia, które padły ze strony Kliczków, są absurdalne i stanowią podstawę do wniesienia pozwu o zniesławienie zawodnika i całego teamu. W ciągu zaledwie dwóch dni Niemcom udało się oczernić Wacha i zniszczyć jego karierę, nie mając na to ani jednego dowodu. Ta nagonka na naszego boksera tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że obóz Kliczków nie gra fair, a afera z dopingiem została przez kogoś ukartowana. Przypomnę, że kilka dni przed pojedynkiem Mariusz był czysty. Przeszedł pozytywnie szczegółowe badania medyczne, na podstawie których został dopuszczony do walki – czytamy w przesłanym naszej redakcji komunikacie.
Kołodziej jest oburzony zachowaniem Boente. - Publiczne wypowiadanie tego typu oszczerstw, bez przedstawienia stronie zainteresowanej jakichkolwiek dowodów, jest nieprofesjonalne i przede wszystkim niezgodne z prawem. Na miejscu Pana Boente zwróciłbym uwagę na to, w jaki sposób nowa, zaakceptowana przez Witalija (brata Władimira-red.) rękawica znalazła się w szatni Mariusza Wacha i kto tak naprawdę naruszył regulamin - dodaje Kołodziej.
- Rękawice, w których Mariusz Wach miał wyjść do walki z Władimirem, zostały zaakceptowane przez komisję bokserską po ceremonii ważenia, jak również w szatni Mariusza, bezpośrednio przed walką. Jedyną osobą, która zwróciła uwagę na rzekomy problem z wyściółką był starszy z braci Kliczko, Witalij, który zażądał natychmiastowej wymiany "uszkodzonej" rękawicy - twierdzą osoby z promującej Polaka grupy Global Boxing.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?