18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wach walczył z Kliczką na dopingu? W obozie Wacha puszczają nerwy

Łukasz Madej
Andrzej Banaś
Thomas Putz, szef niemieckiej federacji bokserskiej, potwierdził podane w poniedziałek przez niemiecki dziennik „Bild" informacje, że w organizmie Mariusza Wacha po listopadowej walce z Władimirem Kliczką wykryto sterydy anaboliczne. - Faktycznie, wynik badania próbki A dał rezultat pozytywny. Niestety, w tej chwili nie mogę udzielić obszerniejszego komentarza – powiedział w rozmowie z branżowym serwisem ringpolska.pl.

Powalczą o Złotą Rękawicę Wisły [ZDJĘCIA]

Od poniedziałku u naszych zachodnich sąsiadów trwa nagonka na „Wikinga". Już we wtorek, powołując się na menedżera braci Kliczko Bernda Boente, w niemieckich mediach podano, że Wach na pojedynek z Władimirem próbował założyć prawą rękawicę z usuniętą wyściółką.

Nerwy puściły promotorowi „Wikinga" Mariuszowi Kołodziejowi. - Oskarżenia, które padły ze strony Kliczków, są absurdalne i stanowią podstawę do wniesienia pozwu o zniesławienie zawodnika i całego teamu. W ciągu zaledwie dwóch dni Niemcom udało się oczernić Wacha i zniszczyć jego karierę, nie mając na to ani jednego dowodu. Ta nagonka na naszego boksera tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że obóz Kliczków nie gra fair, a afera z dopingiem została przez kogoś ukartowana. Przypomnę, że kilka dni przed pojedynkiem Mariusz był czysty. Przeszedł pozytywnie szczegółowe badania medyczne, na podstawie których został dopuszczony do walki – czytamy w przesłanym naszej redakcji komunikacie.

Kołodziej jest oburzony zachowaniem Boente. - Publiczne wypowiadanie tego typu oszczerstw, bez przedstawienia stronie zainteresowanej jakichkolwiek dowodów, jest nieprofesjonalne i przede wszystkim niezgodne z prawem. Na miejscu Pana Boente zwróciłbym uwagę na to, w jaki sposób nowa, zaakceptowana przez Witalija (brata Władimira-red.) rękawica znalazła się w szatni Mariusza Wacha i kto tak naprawdę naruszył regulamin - dodaje Kołodziej.

- Rękawice, w których Mariusz Wach miał wyjść do walki z Władimirem, zostały zaakceptowane przez komisję bokserską po ceremonii ważenia, jak również w szatni Mariusza, bezpośrednio przed walką. Jedyną osobą, która zwróciła uwagę na rzekomy problem z wyściółką był starszy z braci Kliczko, Witalij, który zażądał natychmiastowej wymiany "uszkodzonej" rękawicy - twierdzą osoby z promującej Polaka grupy Global Boxing.



Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto