Małopolski boks powoli, bo powoli, ale jakby odzyskiwał dawno już utracone pozycje w krajowej rywalizacji. Na razie przede wszystkim w kategoriach kadetów i juniorów, ale podwawelski gród może się też pochwalić najlepszym aktualnie polskim pięściarzem wagi superciężkiej, Mariuszem Wachem.
Zawodnik jest dwukrotnym indywidualnym mistrzem Polski seniorów. Wprawdzie w rozgrywkach ligowych broni barw stołecznej Gwardii, jednakże kiedy tylko może to przyjeżdża do Krakowa.
W kończącym się roku Mariusz Wach trzykrotnie był bliski wywalczenia kwalifikacji na sierpniowe ateńskie igrzyska olimpijskie. Jednakże nioeprzeciętne możliwości krakowianina dostrzegli pięściarscy fachowcy. W tym mistrz nad mistrze, czyli sam Dariusz Michalczewski, który coraz częściej komplementuje Mariusza Wacha.
W tej sytuacji coraz częściej słyszy się głosy, że nasz ,superciężki" zostanie zawodowcem. - Owszem, myślę o zmienie swojego statusu. Jednakże na razie nie otrzymałem konkretnej i jednocześnie interesującej oferty - jeszcze na początku października mówił nam Mariusz Wach. Teraz sytuacja o tyle uległa zmianie, że: - Słyszałem o propozycjach z kilku zawodowych ,stajni" bokserskich. Także zagranicznych. Ale decyzji jeszcze nie podjąłem. Być może stanie się to w tym miesiącu. Choć nie wykluczam też pozostania na amatorskim statusie.
Ta ostatnia opcja wchodziłaby w grę, gdyby krakowski pięściarz mógł otrzymywać wyższe stypendium; choćby jako członek kadry olimpijskiej Pekin 2008. Z drugiej strony za cztery lata zawodnik będzie już miał 29 wiosen na karku i żadnej pewności, że zainteresują się jego osobą zawodowi promotorzy.
Tym samym najbliższe dwa-trzy tygodnie mogą być decydujące jeżeli chodzi o sportową przyszłość Mariusza Wacha.
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?